Mówi: | Cezary Pazura |
Funkcja: | aktor |
Cezary Pazura: Moja żona okazała się idealnym menadżerem. Zna moje potrzeby
Kariera Cezarego Pazury toczy się na wielu płaszczyznach: aktorstwo, stand-up sceniczny, dubbing, konferansjerka, akcje charytatywne, reklamy. To wszystko wymaga dobrej organizacji.
– Ktoś musi to wszystko pospinać i jedyną osobą, która sobie naprawdę z tym da radę i nie jest osobą, która będzie ingerować w moje życie i mnie męczyć telefonami, jest moja żona. Bo się widzimy najczęściej i ona to wszystko spina. Mamy zsynchronizowane kalendarze i ona naprawdę wie, czego ja chcę i myślę, że bardzo dobrze będzie mnie reprezentować – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Cezary Pazura.
Aktor przyznaje, że jemu samemu zdarza się o czymś zapomnieć lub nie dotrzymać terminu. Dlatego układanie zawodowego kalendarza oddaje w ręce żony. Teraz, to jej obowiązkiem jest panowanie nad wypełnionym po brzegi grafikiem.
– Ja jestem typem człowieka, który może wszystko obiecać, że się umówimy na wywiad, że nagram dla pani wypowiedź. I potem nie przyjdę. Będę miał to w kalendarzu, ale nikt nie będzie tego ode mnie egzekwował. Pani też nie zadzwoni, bo nie będzie miała mojego telefonu. Wtedy jest klapa, że aktor jest niedobry, niepunktualny, niesłowny. A w momencie, kiedy moja Edytka to wszystko ma to może wszystko ogarnąć – wyjaśnia aktor.
Żona aktora jest odpowiedzialna także za kontakty z mediami i fanami, aktualizowanie strony internetowej i fanpage’a, wszelkiego rodzaju korespondencje i spotkania. Zdaniem Cezarego Pazury, połączenie życia osobistego z obowiązkami zawodowymi, pozwoli im spędzać ze sobą maksymalnie dużo czasu.
– My chcemy jak najwięcej czasu spędzać też rodzinnie, znaczy najwięcej, ile się da. Jest takie chińskie piękne przysłowie, że jest czas na łowienie ryb, ale jest też czas na suszenie sieci. I właśnie po to jest taki menadżer jak żona. Ona wie, czego jej mąż naprawdę potrzebuje oprócz pracy – dodaje Cezary Pazura.
Czytaj także
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-09-25: Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-08-12: Cezary Pazura: Jedziemy z żoną na Sri Lankę, gdzie mamy program naszpikowany emocjami. Będziemy się poruszać pociągami, helikopterami i jeździć na słoniach
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-11-08: Cezary Pazura: Jeżeli robię żart podczas kręcenia komedii i nikt na planie się nie śmieje, to trzeba go zmienić. Pierwsze wrażenie ekipy mówi mi najwięcej
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-05-20: Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
- 2024-07-31: Rafał Zawierucha: Trzeba być do zawodu aktora w jakimś stopniu powołanym. Nie można jednak mówić ludziom, jak mają żyć, na kogo głosować i co jeść
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.