Newsy

Cezary Żak zaskoczony umiejętnościami uczestników programu „The Brain. Genialny umysł”

2017-03-10  |  06:45

Aktor jest zachwycony nadzwyczajnymi umiejętnościami uczestników programu „The Brain. Genialny umysł”. Twierdzi, że w każdym odcinku zadziwiają go możliwości ludzkiego umysłu.

„The Brain. Genialny umysł” to nowy program telewizji Polsat, którego uczestnicy odznaczają się nieprzeciętnymi zdolnościami umysłowymi. Są wśród nich osoby o wybitnej pamięci, zdolnościach matematycznych lub niezwykle rozwiniętych zmysłach powonienia bądź słuchu. Gospodarzem programu jest znany dziennikarz sportowy Jerzy Mielewski, w jury zasiadają natomiast Cezary Żak, Anita Sokołowska, Mariusz Pudzianowski i dr Mateusz Gola.

– Cechą charakterystyczną jest wielka ciekawość. Oglądamy tych ludzi i otwieramy coraz szerzej oczy, co potrafi ludzki mózg. Mam nadzieję, że będę oglądał jeszcze wiele razy i robił zdziwioną minę – mówi Cezary Żak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W każdym z ośmiu zaplanowanych odcinków występuje pięciu zawodników. Zwycięzca odcinka otrzymuje nagrodę pieniężną. O tym, kto wygrywa, decyduje nie tylko jury, lecz także zgromadzona w studiu publiczność. Dlatego Cezary Żak nie obawia się odpowiedzialności związanej z funkcją jurora.

–  To nie ode mnie zależy ich wynik, tak naprawdę publiczność w studiu decyduje o tym, kto wygrał, ja mogę tylko podpowiadać – mówi aktor.

Zaangażowanie na planie programu „The Brain. Genialny umysł” nie oznacza, że Cezary Żak ograniczył pracę aktora. Wciąż współpracuje z kilkoma warszawskimi teatrami, m.in. Och-Teatrem, gdzie występuje w spektaklu „Zemsta”. Gra także w kilku przedstawieniach wyjazdowych, z którymi podróżuje po całej Polsce.

– Teraz jest nowa premiera w Teatrze 6. piętro – „Ożenek”, bardzo liczę na to przedstawienie, bo to jest arcydzieło literackie – mówi Cezary Żak.

Liczne badania pokazują, że Polacy coraz chętniej korzystają z ambitnej rozrywki, m.in. teatru. Według sondażu marki Groupon 50 proc. Polaków uważa, że teatr rozwija i poszerza horyzonty, a 28 proc. ogląda spektakle kilka razy w roku. W przypadku wielu teatrów bilety wyprzedawane są na wiele tygodni przed przedstawieniem. Zdaniem Cezarego Żaka Polacy mogą w ten sposób poszukiwać nowych form obcowania ze sztuką.

– Może ludzie się trochę znudzili telewizją, może chcą zobaczyć aktora na żywo, może chcą zobaczyć swoich ulubieńców serialowych na żywo, pewnie wszystko na raz – mówi aktor.

Cezary Żak twierdzi, że ma dużo szczęścia, gra bowiem w spektaklach cieszących się dużą popularnością. Występuje więc przed pełną widownią, zarówno w Warszawie, jak i w mniejszych miejscowościach.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

Ochrona środowiska

Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.