Newsy

Doda o starciu z Agnieszką Szulim: poniosła ją wyobraźnia, specjalnie to rozdmuchała

2014-02-14  |  11:00
Doda ponownie atakuje Agnieszkę Szulim. Tym razem ostro komentuje reakcję dziennikarki na zajście w czasie gali Niegrzeczni 2014, gdzie miało dojść do starcia obu pań. – Wydaje mi się, że Agnieszka specjalnie to rozdmuchała, żeby wypromować swój program – ocenia wokalistka.

W środę wieczorem w jednym z chorzowskich klubów, po gali Niegrzeczni 2014 interweniowała policja. Piosenkarka Doda miała zaatakować dziennikarkę Agnieszkę Szulim.

Ciężko tutaj mówić o jakimkolwiek starciu. Nie chcę tego komentować, bo wydaje mi się, że Agnieszka Szulim specjalnie to rozdmuchała, żeby wypromować swój program. Myślę, że za bardzo ją poniosła wyobraźnia – mówi Doda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Po wydarzeniu Agnieszka Szulim napisała na swoim profilu na Facebooku: "Najważniejsze jest to, że w plebiscycie Niegrzeczni 2014 program "Na językach" wygrał w kategorii "Niegrzeczny program". (...) Reszta to rynsztok, w który wolałabym nie mieszać ani Was, ani siebie. Szok i tyle. Ja się nie biję. Nigdy na nikogo nie podniosłam ręki i nie zamierzam tego robić”.

Źródłem konfliktu między Dodą a Szulim miał być wypadek piosenkarki, z którego dziennikarka zażartowała sobie w programie „Na językach”. Wokalistka kilka miesięcy temu podczas koncertu nie została złapana przez fanów, gdy rzuciła się ze sceny. Doda uważa jednak, że zachowała się uczciwie.

Na pewno nie mam nic na sumieniu. Nie zrobiłam nic, co mogłoby w jakikolwiek sposób sprawić, że nie mogę sobie spojrzeć w oczy – mówi Doda.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.