Newsy

Edyta Pazura: 10 lat temu nie wiedziałam, że ludzie mogą być dla siebie tak okrutni

2016-04-27  |  06:55

Edyta Pazura przyznaje, że jej początki w show-biznesie były wyjątkowo trudne. Twierdzi, że bardzo przeżyła niechęć, jaka spotkała ją ze strony mediów i internautów, nie zdawała sobie bowiem sprawy z tego, że ludzie mogą być tak okrutni. Dziś potrafi już radzić sobie z internetowym hejtem – unika konfrontacji i nie przejmuje się negatywnymi emocjami krytykujących ją osób.

Do świata show-biznesu Edyta Pazura weszła blisko dziesięć lat temu, gdy związała się ze znanym aktorem Cezarym Pazurą. Spotkała ją wówczas fala niechęci ze strony mediów i internautów. Krytykowano jej związek ze znacznie starszym mężczyzną i kolejne zmiany wyglądu, które miały być efektem operacji plastycznych. Zarzucano jej także próby wykorzystania małżeństwa do zrobienia kariery medialnej. Edyta Pazura przyznaje, że nie radziła sobie wówczas z falą hejtu pod swoim adresem.

– Było mi z tym ciężko i zawsze się pytałam: dlaczego ludzie są tacy źli. Nie zdawałam sobie przede wszystkim sprawy z tego, że ludzie mogą być okrutni w stosunku do drugiego człowieka – mówi Edyta Pazura agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Żona Cezarego Pazury twierdzi, że jej ówczesna naiwna i szczera postawa wobec świata to efekt wychowania przez rodziców. Edyta Pazura była najmłodszą z czworga rodzeństwa, w dodatku jedyną dziewczynką rodzice rozpieszczali ją więc i przez całe dzieciństwo chronili przed nieprzyjemną rzeczywistością. Gdy jako 19-latka weszła do świata show-biznesu przeżyła szok.

– Byłam chowana w takiej bańce i moi rodzice bardzo mocno trzymali mnie z daleka od tego wszystkiego, co było złe. I nagle dostałam to w takiej podwójnej, potrójnej sile, z czym mi było trudno dać sobie rady przyznaje Edyta Pazura.

Dziś twierdzi, że jest znacznie silniejsza i odporniejsza. Wie, że istnieje takie zjawisko jak internetowy hejt, uprawiany przez ludzi, którzy odgrywają własne negatywne emocje na innych. Stara się od tego zdystansować, nie wchodzi w polemiki i nie stara się niczego udowodnić.

– Jestem na takim etapie życia, że wiem, że prawdziwa siła człowieka jest w tym, że jest się ponad czymś. Nie wchodzę w żadne dyskusje. Jak ktoś ma jakiś problem, to po prostu odchodzę, idę w drugą stronę, już nie dyskutuję z tym mówi Edyta Pazura.

Edyta i Cezary Pazura są małżeństwem od 2009 roku. Para ma dwoje dzieci: córkę Amelię i syna Antoniego Józefa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.