Newsy

Elżbieta Romanowska: Zakochałam się w tańcu. Łatwo z tego nie zrezygnuję

2016-05-23  |  06:50

Aktorka twierdzi, że pokochała wolność, jaką daje taniec. Nie zamierza więc z niego rezygnować. Nie czuje się też przegraną programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” – spełniła bowiem swoje marzenie i zatańczyła wszystkie choreografie, docierając aż do finału.

Elżbieta Romanowska i Rafał Maserak niemal od pierwszego odcinka byli faworytami 5. edycji programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. Mimo to zdobywcami Kryształowej Kuli zostali Anna Karczmarczyk i Jacek Jeschke, a Romanowska i Maserak musieli zadowolić się drugim miejscem. Gwiazda serialu „Ranczo” twierdzi jednak, że nie traktuje tego jako porażki, wręcz przeciwnie czuje się zwyciężczynią.

Spełniłam swoje marzenie, zatańczyłam wszystkie tańce, które tylko mogłam zatańczyć, więc czuję się bardzo spełniona i bardzo szczęśliwa, że mogłam do tego finału dotrwać – mówi Elżbieta Romanowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka twierdzi, że nie miała faworytów wśród pozostałych uczestników programu – trzymała kciuki wyłącznie za taniec sam w sobie. Zapewnia też, że jej celem było przede wszystkim pokazanie się z jak najlepszej strony i cieszy się, że udało jej się dotrzeć aż do finału.

– Każda para była inna, prezentowaliśmy inny rodzaj tańca. Ja się cieszyłam, że możemy pokazać w finale to, co nam w serduchach rzeczywiście gra – mówi Elżbieta Romanowska.

Gwiazda serialu „Ranczo” twierdzi też, że dzięki udziałowi w programie „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” pokochała taniec. Choć zawodowo jej przygoda z tą formą aktywności fizycznej dobiegła końca, to aktorka zamierza kontynuować ją w życiu prywatnym.

– Zakochałam się w każdym ruchu i w tej wolności, którą daje taniec, więc na pewno tak łatwo z tego nie zrezygnuję – mówi Elżbieta Romanowska.

Taniec całkowicie zdominował ostatnie trzy miesiące życia aktorki, obecnie gwiazda zamierza więc nadrobić wszelkie zawodowe zaległości. Wróciła na plan serialu „Pierwsza miłość”, gra również w spektaklach Och-Teatru i Teatru Capitol.

Wracam właśnie do spotkań bezpośrednich, również z widzami. Planuję nowe projekty, ale na nie jeszcze przyjdzie czas. Po drodze pewnie jakieś drobne wakacje, mały odpoczynek – mówi Elżbieta Romanowska.

Aktorka nie ma jeszcze sprecyzowanych planów wakacyjnych – nie określiła ani terminu urlopu, ani wymarzonej destynacji. Twierdzi, że będzie to bardzo spontaniczna decyzja.

 Potrzebuję przynajmniej tygodnia na jakiś fajny wyjazd, może nad morze nasze polskie czy gdzieś w góry, a może nawet za granicę, jeszcze tego nie wiem – mówi Elżbieta Romanowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.