Newsy

Fotografka Ewy Kasprzyk: Jej akty nie są wulgarne. Każdy marzy o nagiej sesji

2013-10-09  |  10:45

Sara Niedźwiecka wyjechała razem z Ewą Kasprzyk do Toskanii, by tam wykonać nagie fotografie aktorki. Zdaniem Niedźwieckiej zdjęcia, które powstały są piękne i nie ma mowy o wulgaryzmie. Fotografka uważa, że Polacy są zabobonni i zamknięci, zatem takie sesje są potrzebne, żeby wyzwolić ludzi i nakłonić ich do realizacji marzeń. A zdaniem Niedźwieckiej każdy marzy o nagiej sesji.

Ewa Kasprzyk i Sara Niedźwiecka poznały się przed wspólnym wyjazdem na sesję do Toskanii. Fotografka przyznaje jednak, że było to szybkie poznanie.

Znałyśmy się godzinę. Dla mnie to było niesamowite wyzwanie, bo wyjeżdżałam z Maćkiem, który napisał książkę, do której powstały zdjęcia nagiej Kasprzyk. Dla mnie to był niesamowity eksperyment, wspaniałe przeżycie i wszystkim życzę tego samego – mówi fotograf w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Niedźwiecka chwali pracę z Kasprzyk. Aktorka dała się poznać jako osoba otwarta ze wspaniałą osobowością. Niestety sesja Kasprzyk nie wszystkim przypadła do gustu.

Dla mnie to jest niesamowite, że ludzie mówią o jakimś wulgaryzmie. Nie ma żadnego wulgaryzmu w tej fotografii. Ewa jest piękna na tych zdjęciach. Ewa jest w ogóle piękną kobietą, ma piękną osobowość – fotografka broni Kasprzyk.

Zdaniem Niedźwieckiej ludziom w Polsce przeszkadza nagość. Fotograf mieszkała 8 lat w Paryżu i dostrzega znaczące różnice kulturowe. W ojczyźnie przeszkadza jej zabobonność Polaków i to, że brakuje im wolności.

Ludzie powinni się wyzwolić, bo każdy marzy o tym, żeby się rozebrać w pięknej sesji. Ja to wszystkim polecam – zachęca Niedźwiecka.

Artystka dodała także, że Ewa Kasprzyk ma w sobie wolność, której brakuje Polakom. Nagie zdjęcia z udziałem aktorki są piękne i potrzebne, by w końcu zachęcić i wyzwolić ludzi.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.

Podróże

Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.