Newsy

Gwiazdy wesprą ruch LGBT podczas wydarzenia „Ramię w ramię po równość”

2014-09-10  |  06:45

W czwartek odbędzie się w Warszawie spotkanie „Ramię w ramię po równość – LGBT i przyjaciele”, zorganizowane przez stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii. W trakcie wydarzenia przewidziane są panele dyskusyjne, w których udział wezmą m.in. Dariusz Michalczewski, Agnieszka Szulim oraz Maria Seweryn. Spotkanie uświetni występ grupy MoMo.

Oprócz aktorów, sportowców i muzyków na spotkaniu pojawi się m.in. ks. Wojciech Lemański oraz przedstawiciele ruchu sojuszniczego z Holandii i Flandrii. W dyskusjach wezmą udział również członkowie grupy MoMo z Anną Ołdak na czele, którzy wsławili się w kręgach LGBT utworem „Szafa”.

– „Szafa” powstała nieprzypadkowo, był to kawałek przemyślany i zrodził się z potrzeby angażowania się w społecznie. Dlatego też media zaczęły mówić o nim jako o „protest songu”. Na pewne rzeczy po prostu się nie zgadzamy i chcielibyśmy, żeby coś się w tej kwestii zmieniło. Pierwsza myśl w trakcie tworzenia piosenki była taka, że nie każdemu się to spodoba. Wątpliwości trwały jednak chwilę i zdecydowaliśmy, że robimy swoje i pokazujemy ludziom to, co nas wkurza i nie będziemy kalkulować –  tłumaczy Ołdak.

Niemal natychmiast po publikacji teledysku grupy MoMo środowisko LGBT uznało numer „Szafa” za ważny głos w dyskusji o prawach mniejszości homoseksualnych. W podziękowaniu za piosenkę organizatorzy wydarzenia postanowili zaprosić muzyków do czynnego udziału w nadchodzącym spotkaniu.

Odzew był zaskakujący. Spodziewałam się i byłam przygotowana na falę hejtów. Natomiast było odwrotnie – przybyło nam mnóstwo fanów i zupełnie obcy ludzie pisali, że bardzo dziękują za tę piosenkę i że jest to światełko w tunelu – mówi agencji Newseria Lifestyle artystka.

Inspiracją dla zorganizowania wydarzenia „LGBT i przyjaciele” była akcja amerykańskiej organizacji GLAAD zachęcająca ludzi do symbolicznego wychodzenia na znak poparcia mniejszości homoseksualnych. W kampanii wzięli udział m.in. Jackie Chan, Sarah Shahi oraz Pauley Perrette.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.