Mówi: | Halina Mlynkova |
Funkcja: | wokalistka |
Halina Mlynkova: nie przepadam za ludową biżuterią. Mimo, że śpiewałam "Czerwone korale"
Biżuteria bardzo dużo mówi o osobowości kobiety, która ją nosi – podkreśla Halina Mlynkova. Wokalistka jest zwolenniczką biżuterii minimalistycznej, która pasuje zarówno do codziennych, jak i wieczorowych stylizacji. Nie przepada natomiast za ozdobami w stylu ludowym, choć jeszcze kilka lat temu często je nosiła.
Halina Mlynkova jest fanką minimalistycznych bransoletek i łańcuszków, które pasują zarówno do dżinsów i T-shirta, jak i wieczorowej sukni. Przyznaje, że ulubionej biżuterii w tym stylu czasem nie zdejmuje nawet do snu. Od kwietnia jest ambasadorką jubilerskiej marki BELLER.
– Biżuteria to jest coś takiego jak zapach, czyli to jest bardzo osobista rzecz kobiety, z którą później kobieta się utożsamia, z która się kojarzy i na pewno dobór biżuterii dużo mówi o kobiecie. Kim jest, jaka jest jej osobowość. Dlatego, jeśli chodzi akurat o Bellera, to nie potrafię jej ściągnąć z siebie, noszę ją cały czas – mówi Halina Mlynkova agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W 2000 roku Halina Mlynkova wraz z grupą "Brathanki" nagrała płytę "Ano!". Krążek, który dotarł do 5. miejsca listy OLiS, utrzymany był w klimacie rockowo-folkowym. Znalazł się na nim m.in. singiel "Czerwone korale", który przez wiele miesięcy utrzymywał się na szczycie radiowych list przebojów. Wielu Polaków do dziś utożsamia Halinę Mlynkovą z tym kawałkiem i folkowym stylem. O ile jednak solowe płyty wokalistki nadal zachowują folkowy charakter, o tyle w sposobie ubierania Mlynkova odeszła od ludowych stylizacji. Nie przepada zwłaszcza za folkową biżuterią.
– Miałam taki moment, że rzeczywiście nosiłam mnóstwo tych koralików na rękach, po prostu niemalże do łokci. Ale to jest biżuteria, która mnie od razu, jeszcze tego samego dnia przytłacza, która mi przeszkadza. Wchodzę do domu, ściągam ją. Ta udowa biżuteria, w ogóle się z nią nie utożsamiam. Mimo że śpiewałam „Czerwone Korale”, mimo że była na to moda. Próbowałam, ale chyba to nie dla mnie jednak – mówi Halina Mlynkova.
Halina Mlynkova konsekwentnie kreuje swój wizerunek. Po rozwodzie z Łukaszem Nowickim zmieniła kolor włosów, zaczęła też wybierać odważniejsze stylizacje. Na scenę i duże wyjścia zakłada kobiece i zmysłowe kreacje, podkreślające jej nienaganną sylwetkę. Na co dzień preferuje swobodniejszy styl młodzieżowy. Jej stylizacje nie zawsze spotykają się z uznaniem znawców mody i stylistów - styl wokalistki kilkakrotnie skrytykowała zwłaszcza Joanna Horodyńska. Halina Mlynkova twierdzi, że w kreowaniu wizerunku pomaga jej ekipa stylistów.
– Na końcu dnia wybieram oczywiście to, co czuję. Ale mam wspaniałą ekipę, która wie, co czuję i lubię. Nie mam czasu, ani siły i ochoty chodzić i szukać tych rzeczy, a jest rzeczywiście ekipa, która mi bardzo pomaga. To są wspaniałe dziewczyny, wspaniali ludzie, którzy są dla mnie również bardzo bliscy emocjonalnie i z którymi się dobrze czuje. To nie są spotkania tylko po to, żeby mnie wesprzeć w moim wizerunku, ale też żeby się razem napić kawy, pośmiać i mieć naprawdę wspólny, fantastyczny czas – mówi Halina Mlynkova.
W kwietniu Halina Mlynkova została ambasadorką jubilerskiej marki BELLER. Wcześniej rolę tę pełniła aktorka Kamilla Baar. Halina Mlynkova jest wielką fanką minimalistycznego designu proponowanego przez BELLER - ulubioną bransoletkę tej marki miała na sobie nawet w dniu ślubu.
Czytaj także
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-06-03: Mateusz Banasiuk: Część mojej rodziny za sprawą armii Andersa wylądowała w RPA. Dla mojego ojca chrzestnego film o bitwie pod Monte Cassino ma sentymentalny wymiar
- 2023-12-07: Leszek Lichota: Zagrałem w filmie „Czerwone maki” opowiadającej o bitwie o Monte Cassino. Produkcja ta ma szansę być dużym wydarzeniem
- 2024-01-15: Zespół Tulia: Halinka Mlynkova jest dla nas wzorem i autorytetem. Współpraca z nią to sama rozkosz
- 2023-11-21: Zespół Tulia: Prace nad naszą nową płytą „Róże” są na zaawansowanym etapie. Mamy już przygotowany komplet piosenek, zaśpiewałyśmy w fantastycznych duetach
- 2023-06-05: Halina Mlynkova: Bez wahania przyjęłam propozycję dołączenia do zespołu Tulia. Bardzo cenię dziewczyny, są absolutnie wyjątkowe i mamy podobną wrażliwość muzyczną
- 2023-07-03: Halina Mlynkova: Mam plany zawodowe na najbliższe dwa lata. Nad moją solową płytą pracują kompozytorzy z Los Angeles
- 2022-09-30: Sportowy brand Mercedesa notuje rekordowe wyniki sprzedaży. Elektryfikacja dużą szansą dla tego segmentu rynku
- 2021-10-25: Daria Zawiałow nagrała cover przeboju Haliny Frąckowiak „Serca gwiazd”. „Praca nad coverem jest trudniejsza niż nad swoim autorskim utworem”
- 2021-08-06: Tylko pięć polskich marek znalazło się wśród 500 najbardziej wartościowych brandów w Europie. W tak dużej gospodarce mogłoby ich być więcej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
Zwycięzca 11. edycji programu „The Voice of Poland” podkreśla, że ma duży sentyment do amerykańskich musicali. W kilku muzycznych spektaklach już zagrał i nie wyklucza powrotu na scenę właśnie w takiej roli. Krystian Ochman zaznacza, że wolałby się zmierzyć z jakimś testem w języku angielskim, ale polski projekt też byłby dla niego ciekawym wyzwaniem.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Problemy społeczne
Czas oczekiwania na usługi opieki długoterminowej jest zbyt długi. Pacjenci i ich rodziny gubią się w skomplikowanym systemie
Zarządzanie opieką długoterminową w Polsce funkcjonuje w rozbiciu na dwa sektory: ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Brak koordynacji między nimi powoduje, że opieka jest udzielana fragmentarycznie i nie zawsze efektywnie – wynika z raportu Banku Światowego. Co roku tego typu usług potrzebuje co najmniej pół miliona osób, a czas oczekiwania na nie jest zbyt długi. To efekt m.in. niedofinansowania sektora i braku kadr.