Newsy

Hanna Bakuła: Książki celebrytów są źle napisane i nieprzemyślane. To jest okropieństwo

2018-01-18  |  06:23

Artystka bardzo nisko ocenia jakość książek pisanych przez celebrytów. Jej zdaniem publikacje te tworzone są najczęściej przez ludzi pozbawionych talentu i dokonań zawodowych, znanych jedynie z pozowania na ściankach. Pisarka ubolewa też nad tym, że wydawnictwa tak chętnie publikują tego typu książki. 

Moda na pisanie książek przez celebrytów nie przemija. Własne publikacje wydali już m.in. Kinga Rusin, Joanna Jabłczyńska, Michał Piróg, Omenaa Mensah, Dominika Gwit i Krzysztof Ibisz. Znane osoby piszą poradniki, w których zdradzają własne sposoby na piękny wygląd lub szczęśliwe życie, wspomnienia, a nawet powieści, jak Ilona Łepkowska i Marzena Rogalska. Zdaniem Hanny Bakuły publikacje te, choć cieszą się popularnością wśród czytelników, mają zazwyczaj nikłą wartość merytoryczną.

– Uważam, że te książki są nieciekawe, nieprzemyślane, te książki są źle napisane, to jest okropieństwo mówi pisarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Artystka uważa, że coraz częściej pisania książek podejmują się osoby niemające na koncie żadnego istotnego osiągnięcia zawodowego. Znaczna część celebrytów mających literackie ambicje znana jest wyłącznie ze skandali towarzyskich, bywania na salonach i pozowania na ściankach. Wydawanie tego typu publikacji jest jej zdaniem pozbawione sensu.

– Ktoś pokazał cycek na meczu czy to, że kogoś ktoś rzucił, już nawet nie ona rzuca, tylko ją rzucają, ona się strasznie z tego cieszy, bo jest o tym napisane – mówi Hanna Bakuła.

Dużym problemem polskiego rynku wydawniczego jest fakt, że znajdują się wydawnictwa chętne do publikowania celebryckich książek. W USA tego typu autor może pozwolić sobie na samodzielne wydanie swojego dzieła, w Polsce natomiast musi mieć wydawcę.

– Moja pani, która mi pomaga w domu, mówi tak: Wie Pani co, może powinnam napisać książkę, u tylu osób sprzątam. Mówię: Niech Pani napisze, ja Pani zilustruje – mówi Hanna Bakuła. – Myślę, że na świecie taki grafoman może sobie książkę wydać własnym sumptem, a u nas znajdują się wydawcy, którzy to robią. Te książki leżą, jak wchodzi się do księgarni. To są hałdy, to wygląda jak węgiel, nie jak książki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta

Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.

Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.