Newsy

Jarosław Milner: Zakochałem się w radiu. Ale potem okazało się, że jestem również wizyjny, może dla kobiet nawet przystojny

2020-04-21  |  05:47

Aktor podkreśla, że miał możliwość spróbowania swoich sił na kilku płaszczyznach zawodowych. Pracował jako dziennikarz radiowy, prezenter telewizyjny, a także jako aktor. Z perspektywy czasu ma poczucie, że w każdej z tych ról dość dobrze się sprawdził i był atrakcyjny dla odbiorców. Jego zdaniem warto wciąż podejmować nowe wyzwania i wytyczać nowe ścieżki, bo tylko w ten sposób można się rozwijać.

Jarosław Milner przyznaje, że chętnie bierze udział we wszystkich projektach, które mają związek z dziennikarstwem, aktorstwem i konferansjerką. Stara się rzetelnie wykonywać swoją pracę, bo wie, że tylko w ten sposób może zdobyć uznanie widzów.

– Nie uważam siebie za omnibusa. Moim zdaniem warto skupić się na jednej, bardzo konkretnej rzeczy. Ale jedno nie wyklucza drugiego. Warto dokonywać pewnych zmian w swoim życiu, warto próbować, eksperymentować i się nie zatrzymywać. Korzystać z tego, co życie nam daje, i ja to właśnie robię – mówi agencji Newseria Jarosław Milner.

Aktor wspomina, że swoją przygodę z mediami rozpoczął w wieku 16 lat w regionalnej rozgłośni Polskiego Radia w Koszalinie. Współtworzył tam i współprowadził cykliczną audycję młodzieżową pod tytułem „Strefa młodych”.

– Zakochałem się wtedy w radiu. Ten romans z mikrofonem trwał przez ponad pięć lat. Nie żałuję tego, bardzo dużo mnie to nauczyło, to była ciekawa, barwna przygoda, szkoła życia. Po radiu przyszedł czas, nieskromnie mówiąc, na szkło, czyli na telewizję. Okazało się, że poza dobrymi walorami głosowymi również jestem wizyjny, może dla kobiet nawet przystojny, nie wiem, warto zapytać. I spróbowałem swojego szczęścia – mówi Jarosław Milner.

Z kolei jego przygoda z aktorstwem zaczęła się w listopadzie 2012 roku od uczestnictwa w pierwszym internetowym talent show w Polsce: „Zostań gwiazdą filmową”. W programie udowodnił, że poza talentem aktorskim posiada także charakterystyczną, nietuzinkową osobowość.

– Okazało się, że potencjał i umiejętność odnalezienia się we właściwym miejscu i czasie z odpowiednimi ludźmi gwarantuje sukces. Czy mam talent? Mam nadzieję, że widzowie mogą to stwierdzić, nie mnie to oceniać. Czy moje role są ciekawe, barwne, czy faktycznie są przemyślane, czy zapadam w pamięć, czy wpadam w oko? Jest wiele różnych, istotnych czynników, które oddziałują na karierę – mówi aktor.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.