Mówi: | Joanna Majstrak |
Funkcja: | aktorka |
Joanna Majstrak o nagich sesjach: Nie zamierzam przestać. Za tym idą różne propozycje zawodowe
Aktorka podkreśla, że nie ma oporów przed pokazywaniem swojego nagiego ciała i jeśli projekt jest robiony ze smakiem, to chętnie bierze w nim udział – tym bardziej że mogą za nim iść kolejne propozycje zawodowe. Niedawno na Instagramie aktorki pojawiły się kolejne efekty jej pracy. Joanna Majstrak wzięła udział w sesji zdjęciowej, którą wykonał Bastek Czernek. Na niektórych fotografiach jest ona zupełnie naga, a intymne miejsca zakrywa jedynie rękami. Tłumaczy, że nie chodzi jej o prowokację, lecz o przekaz artystyczny.
– Mam plany związane z różnymi sesjami zdjęciowymi. Mam też bardzo fajny pomysł na sesję, którą chcę zrealizować, ponieważ teraz trochę się na tym polu odnajduję. Zaczęłam to traktować jako kolejną rolę, wyzwanie, inne spojrzenie na siebie. Bo sesja to nie jesteśmy my, to są narzucone okoliczności, wnętrze, które nie jest nasze, np. mieszkanie, ciuchy, które nie są nasze, makijaż, który nam zrobił ktoś inny, i tak się nie malujemy, więc to jest jakiegoś typu kreacja – mówi agencji Newseria Joanna Majstrak, aktorka.
Joanna Majstrak podkreśla, że fotografia jest sztuką i można jej używać na wielu płaszczyznach – do utrwalania ważnych wydarzeń w życiu, miejsc, które się odwiedziło, czy piękna swojego ciała. Dlatego też nie widzi nic złego w rozbieranych sesjach.
– Dla mnie to jest dziwne, ponieważ mamy tak łatwy dostęp do pornografii, do rzeczy, które są bardziej szokujące, a nadal ludzi szokuje naga dziewczyna, gdzie ta nagość jest jakoś zakryta, niepełna, nieoczywista. Nagość jest naturalna, nie powinniśmy się tego wstydzić, oczywiście jeśli dana sesja czy projekt jest robiony ze smakiem – mówi Joanna Majstrak.
Majstrak podkreśla, że nie wstydzi się swojego ciała. Nie ma też oporów, by stanąć przed obiektywem zupełnie nago. Ma na swoim koncie sesje m.in. do „CKM-u” i „Playboya”. Żadnego projektu nie żałuje i ma apetyt na więcej.
– Głównie spotykam się z pozytywnymi komentarzami, jeżeli ktoś do mnie pisze, to tylko w pozytywnym kontekście. Jeżeli dostawałabym komentarze negatywne, to może bardziej bym się zastanowiła, czy warto to robić, ale jeśli dostaję pozytywne i później za tym idą różne propozycje zawodowe, to nie zamierzam przestać tego robić – mówi Joanna Majstrak.
Czytaj także
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk na co dzień mieszkają w Trójmieście, niedaleko Opery Leśnej. W całej swojej karierze muzycy zespołu Kombii zagrali w sopockim amfiteatrze kilkadziesiąt razy, ale jak zaznaczają – przed każdym kolejnym występem towarzyszą im duże emocje. W tym roku świętują 50-lecie współpracy, a podczas Polsat Hit Festiwal będzie można ich usłyszeć w koncercie „Gdzie się podziały tamte prywatki”.
Media
Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne

Już dziś wieczorem w Operze Leśnej w Sopocie startuje Polsat Hit Festiwal. Maciej Rock, jeden z prowadzących to wydarzenie, podkreśla, że w przygotowanie takiego projektu angażują się setki osób, którym powierzone są określone zadania. By w stu procentach zrealizować założony scenariusz, trzeba włożyć wiele wysiłku, bo przy tak prestiżowej imprezie nie ma miejsca na przypadek. Prezenter nie urywa, że mimo wieloletniego doświadczenia zawodowego, przed wyjściem na scenę towarzyszy mu stres.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.