Newsy

Joanna Moro: pracuję, mam dzieci, podróżuję, więc nie mogłabym chodzić z siniakami i bandażami po operacji plastycznej

2017-08-31  |  06:43

Aktorka jest wielką fanką naturalnych metod pielęgnacji urody. Lubi zwłaszcza masaże twarzy, które nie tylko relaksują, lecz także dbają o stan skóry. Gwiazda nie przepada natomiast za zabiegami medycyny estetycznej. Uważa, że są zbyt bolesne i mogą negatywnie wpływać na organizm kobiety. Twierdzi też, że nie ma czasu na regularne wizyty w gabinecie dermatologa estetycznego. 

Joanna Moro ma 32 lata, uważa więc, że jest zbyt młoda, by poddawać się inwazyjnym zabiegom medycyny estetycznej lub operacjom plastycznym. Jej zdaniem o tego typu walce z upływającym czasem mogą myśleć dopiero starsze kobiety, których skóra wyraźnie traci elastyczność.

Może kobiety sześćdziesięcioletnie mają więcej do powiedzenia, może coś im zwisa lub przeszkadza – mówi Joanna Moro agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka twierdzi, że jak dotąd nie miała tego rodzaju problemu, nie musiała więc szukać pomocy u chirurga plastycznego. Uważa też, że na kompleksowe dbanie o wygląd w gabinecie medycyny estetycznej lub chirurgii plastycznej trzeba mieć czas, ona natomiast nie jest w stanie poświęcić wielu godzin na zabiegi odmładzające.

Pracuję, mam dzieci, jeżdżę, podróżuję, wiec nie mogłabym chodzić z siniakami i bandażami – mówi Joanna Moro.

Gwiazda z dużą ostrożnością podchodzi nawet do mniej inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej. Zaznacza, że opinie ekspertów są mocno podzielone – jedni uważają popularne obecnie mikronakłuwanie za dobrodziejstwo dla skóry, inni są przekonani, że zabiegi tego typu stanowią zbyt duży szok dla organizmu. Dlatego też aktorka preferuje naturalne sposoby pielęgnacji urody.

– Generalnie bardzo lubię w życiu przyjemności, więc dla mnie nakłuwanie jest czymś okropnym, to strasznie boli, a masaż twarzy jest czymś bardzo przyjemnym, przy okazji wszystko się pobudza, dopływa krew, wszystkie komórki się dotleniają – mówi Joanna Moro.

Aktorka twierdzi, że masaż jako naturalny, ale bardzo skuteczny sposób pielęgnacji urody poleciła jej Agnieszka Prokopowicz. Według Joanny Moro znana dziennikarka, matka dorosłej córki, wygląda znacznie młodziej niż wskazuje metryka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta

Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.

Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.