Newsy

Karolina Malinowska: Dzień zaczynam od wypicia filiżanki kawy. Robiła tak moja mama, babcia i ja też tak teraz robię

2022-10-14  |  06:16

Modelka przyznaje, że jest kawoszem i wypicie filiżanki aromatycznej kawy to jeden z jej ulubionych porannych rytuałów. Prawdziwą esencję odnajduje w małej czarnej, która dodaje energii jak żaden inny napój. Jak zauważa, w ten sposób podtrzymuje wieloletnią rodzinną tradycję.

Karolina Malinowska jest miłośniczką dobrej kawy. Jednak nie dla niej cappuccino, macchiato czy caffe latte.  

– Najbardziej lubię zwykłą czarną kawę, bez mleka, bez cukru, natomiast to nie jest jakiś wielki kubek, ale mała filiżanka. Ja piję kawę rano, czasem zdarza mi się wypić najpierw szklankę wody, a dopiero później kawę. I ta kawa faktycznie mnie pobudza, bo ja wtedy czuję, że ta energia rzeczywiście jest. To mój poranny rytuał i ja to lubię. Robiła tak moja mama, robiła tak moja babcia i ja też tak teraz robię – mówi agencji Newseria Lifestyle Karolina Malinowska.

Modelka przekonuje jednak, że choć bardzo lubi pić kawę, to nie jest uzależniona od tego napoju. Potrafi też doskonale funkcjonować bez niej lub zastąpić ją czymś innym.

– Absolutnie wyobrażam sobie to, że mogę nie napić się kawy. Czasami jest tak, że budzę się z bólem głowy, bo jest zmiana pogody, i na przykład wtedy potrafię sobie tę kawę odpuścić, bo wiem, że to nie będzie dobre rozwiązanie – mówi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.