Newsy

Karolina Malinowska: powoli przygotowuję się do świąt. W mnie wszystko musi być perfekcyjne

2017-10-20  |  06:41

W okresie przedświątecznym modelka zmienia dom w baśniową krainę. Uwielbia przygotowywać świecące wieńce na ściany i bogate ozdoby na okazałe drzewko bożonarodzeniowe. Wśród dekoracji choinkowych znajdują się wszelkie możliwe ozdoby, łącznie z kurczaczkiem wielkanocnym.

Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia Karolina Malinowska zaczyna już we wrześniu. Właśnie wtedy układa listę upominków dla najbliższych i dokonuje pierwszych zakupów. Gwiazda nie lubi kupowania nie do końca przemyślanych prezentów, dlatego potrzebuje czasu, by zdobyć wymarzoną rzecz. Nie przepada też za tłokiem w sklepach i staniem w kolejkach tuż przed świętami.

– Powoli już się przygotowuję, zbieram prezenty, staram się myśleć o najbliższych – mówi modelka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda żartuje, że raz przygotowana lista prezentów ulega niekiedy modyfikacjom, w zależności, czy osoba, która ma być obdarowana, była grzeczna. Dotyczy to zwłaszcza dzieci, które bardzo przeżywają kwestię bożonarodzeniowych upominków.

– Uwielbiam okres przedświąteczny, kiedy dzieci można trochę szantażować Świętym Mikołajem, problem zaczyna się jednak 25 grudnia śmieje się Karolina Malinowska.

Modelka twierdzi, że przygotowania do samej wigilii Bożego Narodzenia wyglądają w jej domu, tak samo jak w większości polskich rodzin. Mimo że gwiazda jest mamą trzech synów, nigdy nie obawia się opóźnienia - prezenty i większość potraw przygotowuje bowiem znacznie wcześniej. Okres przedświąteczny to czas, gdy Karolina Malinowska sprawuje niepodzielne rządy w domu, w przygotowaniach wspiera ją jedynie mama.

– Ja jestem jednoosobowym departamentem dekoracji – wystrój domu, wystrój stołu, dobór talerzy i sztućców, to uwielbiam, u mnie musi to wszystko być perfekcyjne, pod tym względem akurat mam świra mówi Karolina Malinowska.

Modelka twierdzi, że już półtora tygodnia przed wigilią Bożego Narodzenia cały dom jest całkowicie udekorowany i przypomina niemal baśniową krainę. Gwiazda wiesza na ścianach świecące wieńce i przygotowuje wraz z dziećmi ozdoby na choinkę. Bożonarodzeniowe drzewko zawsze jest niezwykle duże i bogato przystrojone.

– Jest na niej absolutnie wszystko, łącznie z kurczakiem wielkanocnym – mój brat kiedy był mały powiedział, że kurczak wielkanocny jest w święta dyskryminowany i od tego czasu wieszamy go na choince, taką mamy popapraną tradycję i co z tym zrobić? mówi Karolina Malinowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.