Mówi: | Katarzyna Wołejnio |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Wołejnio: moje sposoby na urodę to dużo snu, mało stresu, siłownia i dobry seks
Po 40 roku życia należy bardziej dbać o siebie – twierdzi aktorka. Aby zachować szczupłe i jędrne ciało, gwiazda nawet codziennie ćwiczy na siłowni. Skórę twarzy pielęgnuje poprzez maseczki i zabiegi kosmetyczne. Uważa, że na dobry wygląd ogromny wpływ ma także dobry seks, odpowiednia ilość snu oraz unikanie używek.
W maju tego roku Katarzyna Wołejnio skończyła 44 lata. Gwiazda programu „Żony Hollywood” twierdzi, że w tym wieku każda kobieta powinna poświęcić więcej czasu i uwagi na dbałość o dobry wygląd. Spowolniony metabolizm sprawia bowiem, że trudniej pozbyć się nadmiaru kilogramów, skóra zaczyna tracić elastyczność, pojawia się na niej także cellulit i rozstępy. Organizm wolniej się regeneruje, a oznaki niehigienicznego trybu życia są mocno widoczne m.in. na skórze twarzy.
– Kiedy tylko w tygodniu jest trochę stresu, od razu widać to po twarzy. U mnie wszystkie emocje, gdy coś się dzieje źle w moim życiu, coś się nie układa, od razu wszystko widać na twarzy – mówi Katarzyna Wołejnio agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Podstawą starań o zachowanie dobrego wyglądu jest więc dla aktorki unikanie stresu. W zachowaniu pozytywnego nastroju gwieździe pomaga słońce, dlatego jesienią i zimą chętnie wyjeżdża w te regiony świata, gdzie nie brakuje promieni słonecznych. Równie istotna jest dla aktorki odpowiednia dawka snu oraz rezygnacja z używek, przede wszystkim papierosów i alkoholu, które mają negatywny wpływ na stan skóry.
– Były momenty, kiedy w Polsce sobie podpalałam, a 8 lat nie paliłam w Stanach, wcześniej paliłam może troszeczkę – mówi Katarzyna Wołejnio.
O stan skóry aktorka dba również poprzez różnego rodzaju zabiegi pielęgnacyjne – stosuje odżywcze maseczki i poddaje się zabiegom w gabinecie kosmetycznym. Aby utrzymać prawidłową wagę i zachować jędrne ciało, ćwiczy natomiast na siłowni, nawet kilka razy dziennie.
– Po skończeniu czterdziestu lat zobaczyłam, że nie wystarczy mi pójść dwa razy na siłownię, ale muszę iść trzy, cztery razy w tygodniu, czasami nawet codziennie, przez cały tydzień – mówi Katarzyna Wołejnio.
Jej zdaniem receptą na piękny wygląd jest także picie dużych ilości wody oraz satysfakcjonujące życie seksualne.
– Kiedy nie ma słońca, trzeba wyjeżdżać gdzieś, aby to słońce było, żeby dostarczać te hormony szczęścia. Pomaga też dobry seks – przyznaje.
Czytaj także
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-09-16: Katarzyna Cichopek: Wróciłam do Polsatu jak do domu, gdzie wszystkich doskonale znam. Te 14 lat mojej nieobecności minęło jak 5 minut
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.