Newsy

Katarzyna Zielińska: Uczę innych, żeby się cieszyli z tego, że ktoś jest piękny

2014-01-07  |  09:40
Katarzyna Zielińska surowo ocenia polską mentalność. Aktorka, którą Agnieszka Szulim oskarżyła o brak dystansu do siebie, nie akceptuje także tego, co dzieje się w polskich mediach. 

W 2013 roku Zielińska pojawiała się w mediach wielokrotnie. Głównie w związku ze ślubem aktorki z finansistą Wojciechem Domańskim, na którym pojawiło się wiele polskich gwiazd. Suknia ślubna Katarzyny Zielińskiej zaprojektowana przez Gosię Baczyńską, została wówczas skrytykowana przez znane polskie stylistki. 

Uczę innych, żeby się cieszyli właśnie, że ktoś jest piękny. Trzeba się z tego cieszyć, a nie podkładać nogi i od razu szukać czegoś w czymś - mówi Katarzyna Zielińska agencji Newseria Lifestyle. Ja rozumiem, że zły news dobrze się klika. 

Wiele publikacji dotyczących Katarzyny Zielińskiej pojawiło się także po występie Agnieszki Szulim w talk-show „20 m2 Łukasza”. Dziennikarka zarzuciła aktorce brak dystansu do siebie. Swoją opinię oparła na opinii fotoreportera, który w programie Szulim „Na językach” nazwał Zielińską „królową focha”. Po emisji programu o mało nie stracił pracy w agencji.  

Potrafimy wbijać szpilki takimi właśnie negatywnymi komentarzami. Tak łatwo jest wcisnąć enter i zamieścić jakąś niepochlebną opinie na czyjś temat. Polacy to uwielbiają. Natomiast jakby tak wchodzić z butami w życie tych, co piszą to wszystko, którzy wchodzą nam z tymi aparatami do życia, to by sami byli źli na tę sytuację i już nie byłoby im tak fajnie ubolewa aktorka.

Katarzyna Zielińska zdobyła największą popularność rolą w serialu „Barwy Szczęścia”, gdzie kreuje postać lubianej przez widzów Marty Walawskiej. W tym roku aktorkę zobaczymy w nowej roli, w serialu „To nie koniec świata” u boku Krystiana Wieczorka i Karoliny Gorczycy. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.