Mówi: | Katie Melua |
Funkcja: | wokalistka |
Newsy
Katie Melua chce nagrać swoją wersję „Happy” Pharrella Williamsa
2014-07-15 | 07:20
Wokalistka, autorka tekstów i zdobywczyni 56 platynowych płyt, Katie Melua, myśli o stworzeniu coveru przeboju Pharrella Williamsa „Happy”. Piosenkarka jest zachwycona utworem i uważa, że ma on wszystko, czego potrzebuje dobry singiel.
Piosenkarka, która znana jest takich przebojów, jak „Nine million bicycles” oraz „Spider’s web”, cały czas szuka inspiracji do tworzenia nowej muzyki.
Piosenkarka, która znana jest takich przebojów, jak „Nine million bicycles” oraz „Spider’s web”, cały czas szuka inspiracji do tworzenia nowej muzyki.
– W tej chwili moją ulubioną artystką jest Laura Marling, jest fantastyczna i świetnie gra na gitarze. Oprócz niej jest jeszcze Pharrell Williams. Uwielbiam „Happy”, to prawdziwy hit. Myślę, że nagranie własnej wersji tego utworu nie byłoby złym pomysłem – mówi agencji Newseria Lifestyle artystka.
Katie Melua pochodzi z Gruzji. Wyemigrowała stamtąd do Belfastu w wieku 4 lat. Od kilku lat piosenkarka mieszka w Londynie i zdradza, że nie widzi dla siebie lepszego miejsca na świecie.
– Stałam się typową londyńską dziewczyną. Kocham Londyn i nie wyobrażam sobie mieszkania gdzie indziej. Tęsknie co prawda za domem i chciałabym bywać tam częściej, ale to Londyn jest moim ulubionym miejscem – dodaje wokalistka.
Ostatnia płyta wokalistki – „Ketevan” – nazwana gruzińskim imieniem artystki, ukazała się we wrześniu 2013 roku. Melua na krążku nawiązuje do swojej przeszłości oraz początku kariery. Piosenkarka przyznaje, że tęskni za domem i stara się odwiedzać rodzinne strony jak najczęściej.
– W trakcie nagrywania ostatniego albumu moją głowę wypełniało wiele wspomnień związanych z Gruzją. Jeżdżę tam tylko raz do roku. Teraz jednak postaram się bywać trochę częściej. W Gruzji mieszka cała moja rodzina, m.in. babcia, która robi najlepsze naleśniki, oraz dziadek, który przygotowuje wspaniałe chinkali. Zawsze, gdy tam jestem, zjadam go sporo – wyjaśnia Melua.
Obecnie Katie Melua promuje ostatnią wydaną płytę w ramach europejskiej trasy koncertowej. Jednym z miejsc, które odwiedziła, była Warszawa. Wokalistka wystąpiła w Sali Kongresowej 13 lipca. Koncert był ostatnim wydarzeniem w tym miejscu przed generalnym remontem sali.
– W trakcie nagrywania ostatniego albumu moją głowę wypełniało wiele wspomnień związanych z Gruzją. Jeżdżę tam tylko raz do roku. Teraz jednak postaram się bywać trochę częściej. W Gruzji mieszka cała moja rodzina, m.in. babcia, która robi najlepsze naleśniki, oraz dziadek, który przygotowuje wspaniałe chinkali. Zawsze, gdy tam jestem, zjadam go sporo – wyjaśnia Melua.
Obecnie Katie Melua promuje ostatnią wydaną płytę w ramach europejskiej trasy koncertowej. Jednym z miejsc, które odwiedziła, była Warszawa. Wokalistka wystąpiła w Sali Kongresowej 13 lipca. Koncert był ostatnim wydarzeniem w tym miejscu przed generalnym remontem sali.
Czytaj także
- 2024-10-25: Gruzini wybierają nowy parlament. Sobotnie wybory mogą przesądzić o kursie kraju na dekady
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-04-26: Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
- 2023-11-28: Nawet 20 proc. dzieci w Europie pada ofiarą przemocy seksualnej i wykorzystywania. UE pracuje nad przepisami umożliwiającymi walkę z tym procederem w sieci
- 2020-08-11: Katarzyna Pakosińska: Gruzini są pełni nadziei, wspierają się i trzymają za ręce. Mentalnie uporają się z pandemią szybciej niż Polacy
- 2020-02-27: Maciej Dowbor: Jestem brutalny w utrzymywaniu prywatności moich dzieci. Walczę o nią konsekwentnie i właściwie bez skrupułów
- 2020-03-11: Maciej Dowbor: Dzięki naszemu kanałowi na YouTubie pokazujemy, że nie jesteśmy z żoną tacy, na jakich kreują nas media
- 2020-01-20: Gruzja dąży do zwiększenia eksportu na polski rynek. Tamtejsze firmy chcą w ten sposób poprawić swoją sprzedaż w Europie
- 2019-05-14: Polski boysband Felivers nagrał cover utworu „I don’t care”. Justin Bieber i Ed Sheeran to dla nas ogromne inspiracje. Nie mogliśmy przepuścić takiej okazji
- 2019-04-26: Zagraniczny menadżer gwiazd wróży międzynarodową karierę polskiemu boysbandowi Felivers
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.