Mówi: | dr n. med. Krzysztof Gojdź, właściciel Holistic Clinic Rafał Maślak, model, Mister Polski 2014 Weronika Książkiewicz, aktorka Ewa Mielnicka, Miss Polski 2014 |
Krzysztof Gojdź: Zabiegi medycyny estetycznej są jak chodzenie na siłownię. Powinniśmy z nich korzystać, by poczuć się lepiej
Nie ma nic wstydliwego w poddawaniu się zabiegom odmładzającym – twierdzi dr Krzysztof Gojdź. W swojej pierwszej książce pt. „Zatrzymać czas. Sekrety medycyny estetycznej” przekonuje, że korzystanie z możliwości tej gałęzi medycyny powinno być tak samo naturalne jak treningi na siłowni.
W swojej pierwszej książce pt. „Zatrzymać czas. Sekrety medycyny estetycznej” Krzysztof Gojdź przybliża czytelnikom możliwości współczesnej medycyny estetycznej. Dzieli się swoimi doświadczeniami zawodowymi i opisuje ciekawe przypadki ze swojej praktyki. Podkreśla, że jego celem jest przekonanie Polaków, że medycyna estetyczna to po prostu kolejny sposób na dbanie o siebie.
– Przede wszystkim zależy mi na tym, aby wyedukować polskie społeczeństwo, przedstawić temat medycyny estetycznej jako coś normalnego, jako dział medycyny, który myślę, że zakorzenił się już w naszym życiu, żeby zlikwidować tabu medycyny estetycznej w Polsce – mówi dr n. med. Krzysztof Gojdź agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Jeden z najsłynniejszym polskich lekarzy medycyny estetycznej nakłania Polaków, by przestali wstydliwie ukrywać fakt poddania się zabiegom upiększającym. Jego zdaniem pragnienie dobrego, młodego wyglądu jest naturalne i nie należy się tego wypierać. Zadbani, zadowoleni ze swojej aparycji ludzie odznaczają się większą pewnością siebie i radością z życia.
– Tak jak chodzimy na siłownię, żeby dobrze się czuć i wyglądać, tak teraz myślę, że medycyna estetyczna jest również taką gałęzią, z której powinniśmy korzystać – mówi dr n. med. Krzysztof Gojdź.
W książce „Zatrzymać czas. Sekrety medycyny estetycznej” znalazły się także rozmowy z niektórymi pacjentkami i ich historie. Wśród klientek należącej do dra Gojdźa Holistic Clinic znajduje się wiele polskich gwiazd, m.in. Małgorzata Kożuchowska, Magda Gessler, Joanna Krupa i Kora. Rafał Maślak twierdzi, że Krzysztof Gojdź był jedną z pierwszych osób, które poznał po przyjeździe do Warszawy.
– Pojechałem do niego do kliniki i bardziej z ciekawości skorzystałem z jakichś tam maseczek relaksacyjnych, jakichś peelingów, ale nic takiego bardziej inwazyjnego, typu igły, nie stosowałem, bo myślę, że facet to facet, czym starszy, tym lepszy – mówi Rafał Maślak.
Skorzystania z usług dra Krzysztofa Gojdźa nie wyklucza także Miss Polski 2014 Ewa Mielnicka. Twierdzi, że ma wiele kompleksów i na pewno poprawiłaby kilka rzeczy w swoim wyglądzie.
– Jak za 10 lat, za 15, za 20 czy za 30 wpadnie mi do głowy jakiś pomysł i dzięki temu będę się czuła lepiej, to z pewnością, ale przyjdę tylko do Krzyśka i myślę, że to Krzysztof byłby najlepszym doradcą, wtedy on zmieni mnie tak, jak powinno to wyglądać – mówi Ewa Mielnicka.
Zwolenniczką medycyny estetycznej jest także Weronika Książkiewicz. Aktorka zwraca uwagę na to, że ta gałąź medycyny to nie tylko poprawianie urody związane z kompleksami i pragnieniem zatrzymania upływającego czasu. To także pomoc ludziom cierpiącym na schorzenia deformujące ich wygląd lub poparzonym. Zabiegi medycyny estetycznej mogą pomóc im całkowicie odmienić swoje życie.
– Niestety, nam się kojarzy przede wszystkim z jakimiś takimi glonojadami i wielkimi cyckami, ale doktor takich rzeczy absolutnie nie robi. Myślę, że takie pacjentki bardzo szybko wyrzuca od siebie z gabinetu. On robi takie rzeczy, które naprawdę są potrzebne – mówi Weronika Książkiewicz.
Książka „Zatrzymać czas. Sekrety medycyny estetycznej” dostępna jest w wersji papierowej oraz w formie e-booka. Została wzbogacona o aplikację TAP2C, dzięki czemu czytelnicy mogą skorzystać z dodatkowych treści multimedialnych.
Czytaj także
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-20: Krzysztof Skórzyński: Spełniłem swoje marzenie i uczę młodzież w szkole. To zawód niedoceniany na bardzo wielu płaszczyznach
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-07-19: Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.