Mówi: | Leszek Lichota |
Funkcja: | aktor |
Leszek Lichota nie godzi się na warunki właściciela lokalu i zamyka warszawski klub „Wkręt”
Jak zapewnia Leszek Lichota, klub „Wkręt” przy ulicy Chełmskiej w Warszawie to już zamknięty rozdział w jego życiu. Aktor zrezygnował z prowadzenia lokalu położonego w kompleksie Wytwórni Filmów Fabularnych i Dokumentalnych. Powodem był zbyt wysoki czynsz, jakiego zażądał właściciel obiektu.
– To były dwa lata fantastycznej przygody. Ale w momencie, kiedy pojawiły się przeciwności, oczekiwania administratora, których nie byłem w stanie spełnić, postanowiłem, że nie ma sensu tego kontynuować. Wiadomo, że jak się otwiera klub, to trzeba wyjść z założenia, że to nie jest robota na całe życie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Leszek Lichota, aktor.
Aktor tłumaczy, że założył klub nie po to, żeby zarabiać. Po prostu chciał stworzyć takie miejsce, jakiego mu brakowało na kulturalnej mapie stolicy. „Wkręt” klimatem przypominał kultowy „SPATiF”, przed laty tak popularny wśród warszawskich artystów. Lokal Lichoty również szybko zyskał uznanie. Odbywały się w nim koncerty, wystawy i przedstawienia teatralne.
– Moim źródłem dochodów jest mój zawód, a to miało być tylko jakieś miłe uzupełnienie, miejsce, gdzie dobrze bym się czuł ja, moi znajomi i ludzie, którym by to odpowiadało – tłumaczy Leszek Lichota.
Lichota podkreśla, że prowadzenie klubu było dla niego swoistą lekcją zarządzania i nie wyklucza, że kiedyś wykorzysta zdobyte doświadczenia. Na razie jednak chce się skupić na aktorstwie.
– Nauczyłem się troszkę menadżerowania, troszkę tego biznesu, który jest zresztą bardzo trudny. Udało już mi się wytworzyć pewne mechanizmy i ostatnie pół roku klub działał fantastycznie. Natomiast wiedząc, ile jest zachodu przy tym, ile trzeba poświęcić czasu i energii, mając tak napięty grafik, nie byłbym w stanie zdecydować się na to, by rozkręcać nowe miejsce – dodaje Leszek Lichota.
Od 12 października Leszka Lichotę będzie można oglądać m.in. w nowym serialu kanału HBO – „Wataha”, opowiadającym o życiu strażników granicznych w Bieszczadach.
Czytaj także
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-10-14: Grzegorz Krychowiak: Mieszkam od lat we Francji i kultura tego kraju jest mi bliska jak polska. Poświęciłem bardzo dużo, żeby osiągnąć sukces
- 2024-09-25: Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-05: Firmy cierpią z powodu braku przewidywalnej polityki podatkowej. Częste zmiany podważają zaufanie do państwa i zniechęcają inwestorów [DEPESZA]
- 2024-11-08: Cezary Pazura: Jeżeli robię żart podczas kręcenia komedii i nikt na planie się nie śmieje, to trzeba go zmienić. Pierwsze wrażenie ekipy mówi mi najwięcej
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-07-18: Branża tytoniowa alarmuje o drastycznych podwyżkach akcyzy. Są kilkukrotnie wyższe od zaplanowanych do 2027 roku
- 2024-06-03: Ministerstwo Zdrowia chce zakazać sprzedaży mentolowych wkładów do podgrzewaczy tytoniu. Według ekspertów doprowadzi to do wzrostu szarej strefy
- 2024-05-20: Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.