Mówi: | Grzegorz Krychowiak |
Funkcja: | piłkarz |
Grzegorz Krychowiak: Mieszkam od lat we Francji i kultura tego kraju jest mi bliska jak polska. Poświęciłem bardzo dużo, żeby osiągnąć sukces
Pod koniec maja wygasł kontrakt Grzegorza Krychowiaka z saudyjskim Abha Club, a we wrześniu piłkarz pożegnał się z polską reprezentacją. Niedługo jednak był na bezrobociu. Teraz jest zawodnikiem cypryjskiego Anorthosisu Famagusta i już ma na koncie mecz w barwach tego klubu. Piłkarz od lat mieszka we Francji, zna ten kraj niemal od podszewki, nieprzypadkowo więc został ambasadorem projektu „French Touch La Belle Vie!”.
– Kultura francuska jest mi bardzo bliska ze względu na to, że spędziłem tyle samo czasu za granicą, co w Polsce. Oczywiście kocham obydwie te kultury, często wracam do Polski, do rodziny i robię to z przyjemnością, ale na co dzień mieszkam we Francji, w Paryżu. Przede wszystkim wyjechałem tam, żeby grać w piłkę, żeby się rozwijać sportowo, później poznałem moją żonę, zaczęliśmy mieszkać w Paryżu i tak jakoś, powiedziałbym, zostało – mówi agencji Newseria Lifestyle Grzegorz Krychowiak.
Jego międzynarodowa kariera rozpoczęła się we francuskim klubie Girondins de Bordeaux. Wyjazd za granicę, zdobywanie nowych umiejętności i budowanie kariery sportowej ukształtowały go jako piłkarza, ale także pozwoliły zrozumieć, co w życiu liczy się najbardziej.
– Jak się wyjeżdża w bardzo młodym wieku za granicę i jest się samemu, to zdajesz sobie sprawę, że poświęciłeś bardzo dużo, żeby osiągnąć sukces. Więc poprzez tę pracę, którą wykonujesz, chcesz zrealizować swoje cele, choć nie zawsze jest to łatwe – mówi piłkarz.
W Polsce również mamy wiele obiecujących talentów piłkarskich, ale ciągle coś zawodzi. Nasza reprezentacja nie odnosi spektakularnych sukcesów, a i polskim klubom daleko do europejskich pucharów.
– Ze względu na to, że jestem już tak długo we Francji, ciężko mi analizować, jakie są realia polskiej piłki i dlaczego tak się dzieje – mówi Grzegorz Krychowiak.
Piłkarz ostatnio występował w saudyjskim Abha Club, jego kontrakt jednak wygasł pod koniec maja. Teraz jest zawodnikiem cypryjskiego Anorthosisu Famagusta i kontynuuje karierę sportową, ale również działa na polu biznesowym. Zaangażował się między innymi w „French Touch La Belle Vie!” – wielowymiarowy projekt mający na celu przybliżenie Polakom francuskiej kultury, kuchni, mody i filozofii życia.
– Chcemy wprowadzić w ciągu całego roku wiele eventów, które pozwolą spędzić bardzo miło czas na koniec dnia, żeby było to miejsce biznesowe, żeby partnerzy i ludzie biznesu mogli porozmawiać i współpracować razem. Celem inwestowania pieniędzy jest zarabianie, ale to nie kończy się na tym, bo poprzez ten event można poznać bardzo ciekawych ludzi, nie tylko ze strony biznesu, ale również artystów, piosenkarzy, aktorów. Jest to więc bardzo interesujące – dodaje.
Czytaj także
- 2025-05-23: Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
- 2025-03-24: Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
- 2025-03-17: Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-02-20: Karolina Pilarczyk: Mamy świetnych sportowców w każdej dyscyplinie, tylko nie piłce nożnej. Rządzący ich nie dostrzegają i nie dają odpowiedniego wsparcia
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-09-30: Grzegorz Krychowiak: Wydaje mi się, że Wojtek Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo po prostu stwierdził, że już mu się nie chce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Mietek Szcześniak: Odremontowałem stare gospodarstwo, a na polu zrobiłem kwitnący ogród. Jestem dendrologiem amatorem, potrafię przywrócić stare drzewa do owocowania
Piosenkarz podkreśla, że kiedy tylko może, to ucieka z zatłoczonej stolicy na łono natury. Swoją ulubioną miejscówkę ma niedaleko Kalisza. Tam wyremontował stare gospodarstwo i na hektarowej działce założył imponujący ogród. Mietek Szcześniak zaznacza, że aktywność na świeżym powietrzu działa na niego niezwykle kojąco. Może się też pochwalić tym, że szczególnie potrafi zadbać o stare drzewa. Niektóre były już obumarłe, a teraz znów kwitną i wydają owoce.
Farmacja
Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.
Zdrowie
Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć

Niedawno piosenkarka podzieliła się swoim sposobem na wyleczenie się z hashimoto. Jak podkreśla, kiedy ona sama kilka lat temu usłyszała diagnozę, postanowiła zrobić wszystko, by zatrzymać rozwój przewlekłego zapalenia tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Przede wszystkim zaczęła prowadzić zdrowy styl życia i postawiła na restrykcyjną dietę. Skutecznym antidotum miały się też okazać suplementy. Jej wypowiedź wywołała spore kontrowersje. Lekarze podkreślają bowiem, że całkowite wyleczenie się z tego schorzenia nie jest możliwe, a rozwój choroby mogą powstrzymać wyłącznie leki.