Newsy

Magdalena Różczka: W nas kobietach drzemie ogromna siła. Czegokolwiek się dotkniemy, robimy to z wielką pasją

2021-02-17  |  06:16

Dziś wieczorem premiera pierwszego odcinka nowego serialu TVN pod tytułem „Tajemnica zawodowa”. W główne role pary małżeńskiej wcielą się Magdalena Różczka i Cezary Pazura. Aktorka tłumaczy, że grana przez nią postać jest niezwykle ciekawa i skomplikowana. Widzowie poznają ją na życiowym rozdrożu, gdy jej spokojna codzienność zostanie niespodziewanie zachwiana i musi wrócić do zawodu. Różczka zaznacza, że serialowa historia doskonale oddaję siłę kobiet, ich determinację i zdecydowanie. Przyznaje, że temat, który podejmuje, jest niezwykle aktualny, ponieważ pogodzenie ze sobą obowiązków rodzinnych i aktywności zawodowej bywa bardzo trudne.

Główna bohaterka „Tajemnicy zawodowej”  to postać, z którą wiele kobiet może się utożsamić. Jest inteligentną i wykształconą kobietą, która po urodzeniu dzieci postanowiła zostać w domu i poświęcić się rodzinie. Aktorka zdradza, że fabuła serialu będzie niezwykle wciągająca. Opowieść o tajemnicach z przeszłości trzyma w napięciu już od pierwszych minut.

– W serialu gram Julię Żurawską. Moja bohaterka jest prawniczką, która tuż po ukończeniu studiów wpadła w domowe pielesze. Ze swoim mężem, lekarzem, ma dwie córki. Julia ostatnich kilkanaście lat spędziła, zajmując się głównie domem. Gdy ją poznajemy, jej świat wywraca się do góry nogami i wraca do zawodu. Wykonuje go z niezwykłą żarliwością. Postanawia być najlepszą prawniczką, jaką potrafi – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Magdalena Różczka.

Zdaniem aktorki ta historia doskonale oddaję naturę kobiet oraz to, jak waleczne i ambitne potrafią być. Tłumaczy, że spełnienie i poczucie szczęścia to bardzo indywidualne kwestie. W konsekwencji każdy odczuwa je, realizując się na innych polach. Niezwykle ważna jest jednak pasja do tego, czym zajmujemy się w życiu. Dzięki niej dużo łatwiej jest przezwyciężyć trudności.

– W nas kobietach drzemie ogromna siła. Czegokolwiek się dotkniemy, robimy to z wielką pasją. Czasem jest to praca zawodowa, innym razem działalność charytatywna, a niekiedy zajmowanie się domem. To zależy od sytuacji, wieku i chęci – zaznacza.

Jak podkreśla, macierzyństwo zdecydowanie zmienia priorytety. To dla kobiety źródło siły, ale też duże wyzwanie.

– Jesteśmy trochę w potrzasku. Każda z nas chce być najlepszą mamą na świecie – to jest priorytet. Jeżeli pragniemy spełniać się zawodowo, to tylko pod warunkiem, że w domu wszystko zrobiłyśmy na sto procent. Wtedy decydujemy się zadbać o sferę zawodową – mówi Magdalena Różczka.

Tak też jest zbudowana hierarchia wartości aktorki – to rodzinie poświęca większość czasu i energii.

Później ma mojej liście długo nie ma nic i dopiero potem pojawiają się zarówno prace zawodowe, jak i działalność charytatywna – mówi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.