Mówi: | Maja Ostaeszewska |
Funkcja: | aktorka |
Maja Ostaszewska zagra główną rolę w serialu „Diagnoza”. Scenarzyści twierdzą, że od początku pisali ten serial z myślą o mnie
Aktorka przyznaje, że z niecierpliwością czeka na start nowego serialu i ma nadzieję, że widzowie od pierwszego odcinka zżyją się z bohaterami, a co za tym idzie – będą regularnie śledzić ich losy. Maja Ostaszewska zdradza, że w „Diagnozie” równolegle będą toczyły się dwa wątki – medyczny i kryminalny. Ją samą do udziału w tej produkcji przekonał nie tylko znakomity scenariusz, lecz także profesjonalna ekipa filmowa i fantastyczna obsada.
– Producentka Dorota Kośmicka-Gacke i scenarzyści twierdzą, że pisali ten serial od początku z myślą o mnie, bo jak twierdzą, moja osoba ich zainspirowała. To oczywiste wyróżnienie, jest mi więc bardzo miło. Bardzo cieszę się z tego projektu, mam nadzieję że zainteresuje on widzów, że będzie inny niż to, co do tej pory robiłam. Kiedy podejmuję decyzję o tym, czy wchodzić w coś czy nie, ważne jest, aby znaleźć tam coś dla siebie, aby uwierzyć, że pasuję do tej roli i że mogę wnieść coś do projektu. Tym kryterium zawsze posługuję się w decyzji – mówi agencji Newseria Maja Ostaszewska, aktorka.
Maja Ostaszewska nie kryje satysfakcji z tego, że będzie mogła pracować z fachowcami, którzy od lat z powodzeniem działają w branży filmowej i za każdym razem zaskakują niebanalnymi pomysłami. Już same ich nazwiska są dla aktorki gwarancją sukcesu.
– Ważna była dla mnie także informacja, kto ma to reżyserować, kto ma robić zdjęcia – to wszystko było porywające. Z Xawerym Żuławskim, który miał bardzo wyraźną i silną wizję, właśnie skończyliśmy nagrywanie sześciu pierwszych odcinków. Zdjęcia robi Tomasz Naumiuk. Jest fantastyczna, tworzona krok po kroku obsada, której nie znałam, gdy przyszła do mnie propozycja – mówi Maja Ostaszewska.
Ostaszewska podkreśla, że nie jest to typowy serial medyczny, którego akcja toczy się tylko na szpitalnej sali. Równie interesujące jest drugie dno.
– Mamy tutaj interesujące połączenie wątku medycznego, przypadków kolejnych pacjentów, z wątkiem kryminalnym i odkrywamy tajemnice głównych bohaterów. Pierwsi pacjenci, którzy zjawiają się w szpitalu, to ofiary jednego wypadku, wiele ich łączy, to sprawia, że jest to nieco inne. Mam nadzieję, że będzie to dla widzów wciągające, widziałam wstępne materiały i jest duża nadzieja, że tak będzie. Mnie to porwało, fantastycznych kolegów aktorów również to wciągnęło, wszyscy z wielką radością realizujemy ten serial – mówi Maja Ostaszewska.
Główną bohaterką serialu „Diagnoza” jest Anna, która po wypadku samochodowym w bardzo ciężkim stanie trafia do szpitala na Śląsku. W wyniku poważnych urazów kobieta traci pamięć – nie wie, kim jest ani w jakich okolicznościach trafiła na oddział ratunkowy.
– Uważam, że naszą siłą jest to, że potrafimy się konfrontować ze wszystkim, co przynosi nam życie, z tym, co dobre i co nie do końca nam wyszło, dzięki temu się rozwijamy. To, że popełniamy błędy, jest oczywiste, nie da się przeżyć życia bez popełniania błędów, są one częścią naszego życia – mówi Maja Ostaszewska.
W role lekarzy i personelu medycznego wcielają się m.in. Adam Woronowicz, Maciej Zakościelny, Magdalena Popławska, Sonia Bohosiewicz i Antoni Królikowski. Zdjęcia realizowane były w Warszawie i Rybniku. 13-odcinkowy sezon „Diagnozy” trafi na antenę stacji TVN jesienią.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.