Newsy

Maja Sablewska: Dopiero teraz odkryłam swoją kobiecość. Lepiej późno niż wcale

2017-04-11  |  06:55

Zdaniem gospodyni programu „Sablewskiej sposób na modę” dbanie o siebie dodaje kobiecie pewności siebie. Gwiazda od pewnego czasu intensywnie trenuje, poddaje się masażom i przestrzega diety, dzięki czemu zachwyca szczupłą, wysportowaną sylwetką. Twierdzi, że późno, bo dopiero przed 40. urodzinami, odkryła swoją kobiecość.

5 kwietnia Maja Sablewska skończyła 37 lat. Choć karierę zawodową zaczynała jako niania Natalii Kukulskiej, dziś jest jedną z gwiazd stacji TVN. Prowadzi autorski program, jest także autorką książek o tematyce modowej. Sablewska odniosła jednak nie tylko zawodowy, lecz także prywatny sukces.

– Odkryłam teraz siebie na nowo i to jest chyba najbardziej uczciwe, co mogę powiedzieć. Odkryłam swoją kobiecość – mówi gwiazda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Sablewska przyznaje, że bardzo długo nie lubiła samej siebie. Dopiero po 35. urodzinach zaczęła patrzeć na siebie bardziej przychylnie i zdołała wypracować nie tylko samoakceptację, lecz także pewność siebie. Teraz w programie „Sablewskiej sposób na modę” uczy kobiety pozytywnej samooceny. Zdaniem gwiazdy jednym ze źródeł zadowolenia z siebie jest dla kobiet dbałość o wygląd.

– Jeżeli jest ta pewność siebie i ta dbałość o szczegół w każdym tego słowa znaczeniu, to wtedy jest to, co chcę i wtedy mogę się czuć tak, jak się czuję teraz, czyli po prostu mogę być sobą – mówi Maja Sablewska.

Gwiazda twierdzi, że lubi dbać o siebie. Podkreśla też, że odpowiednia pielęgnacja przed 40 rokiem życia jest bardzo ważna, pozwala bowiem zachować młodość i piękny wygląd na długie lata. Gospodyni magazynu „Sablewskiej sposób na modę” od pewnego czasu intensywnie ćwiczy pod okiem prywatnego trenera. Twierdzi, że stanowi on dla niej ogromną motywację do pracy nad sobą.

– Mam cudownego trenera, który jak tylko nie przychodzę dwa dni na siłownię, to pisze do mnie i mówi: „Żeby mieć efekt trzeba utrzymać…”. Więc nie mogę nic innego robić, jak o godzinie dwudziestej zawijam się i po prostu jadę na siłownię mówi Maja Sablewska.

Oprócz regularnych treningów gwiazda trzyma się także zdrowego stylu odżywiania. Często poddaje się ponadto masażom, które pomagają usunąć z ciała toksyny, przywrócić skórze jędrność oraz zapobiec powstawaniu cellulitu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.