Newsy

Małgorzata Tomaszewska: Sensacją tej ramówki TVP jest dla mnie „Sanatorium miłości”. Prowadząca jest idealnie dobrana

2019-02-20  |  06:51

Zdaniem Małgorzaty Tomaszewskiej niekwestionowanym hitem wiosennej oferty programowej TVP jest reality show „Sanatorium miłości”. Prezenterka nie ukrywa, że marzy o tym, by kiedyś być gospodynią właśnie takiego formatu, który przyciągnie przed telewizory miliony widzów. Gwiazda bardzo chwali sobie współpracę z telewizją publiczną, bo stawia przed nią wiele ciekawych wyzwań.

Małgorzata Tomaszewska podkreśla, że doskonale czuje się w „Pytaniu na śniadanie” i dokłada wszelkich starań, by przygotowany przez nią cykl był atrakcyjny dla widzów. Wcześniej była m.in. pogodynką Polsatu i prowadziła magazyn plotkarski „Pudelek Show” na antenie telewizji WP. Prezenterka wierzy jednak, że to TVP umożliwi jej dalszy rozwój zawodowy.

– Dla mnie sensacją tej ramówki jest „Sanatorium miłości”. Prowadząca jest idealnie dobrana, także wcale się tam nie szykuję. Ale jest to dla mnie hit i bardzo mi się podoba. I oczywiście „Pytanie na śniadanie”, bo to z nim jestem związana, więc moje serce jest tam – mówi agencji Newseria Małgorzata Tomaszewska, prezenterka.

Tomaszewska przygotowuje dla „Pytania na śniadanie” najświeższą porcję informacji z czerwonego dywanu. Prezenterka jednocześnie jest mamą, ale jak przyznaje, wypracowała sobie już takie zdolności logistyczne, które pozwalają jej łączyć pracę w porannym programie z opieką nad dzieckiem.

– Całe szczęście jak byłam pogodynką, to byłam przyzwyczajona do tego, że pracowałam od godziny piątej rano, więc teraz tak naprawdę ta siódma, ósma to jest dla mnie już późna godzina. I całe szczęście mogę wiele rzeczy przygotowywać w domu, także z maluchem, i to jest bardzo dobre. A czerwony dywan jest bardzo wdzięcznym zajęciem, żeby o nim opowiadać – mówi Małgorzata Tomaszewska.

Tomaszewska zdradza, że na razie nie planuje metamorfozy związanej z kolorem włosów. Dobrze czuje się w blondzie i uważa, że jest to idealny odcień na wiosnę.

Chyba w tym blondzie zostanę, tak mi się wydaje, bo rzeczywiście kojarzyłam się z rudym i ten rudy był taki dosyć płomienny przez długi czas. Ale muszę przyznać, że byłam zmęczona farbowaniem i teraz już tak od nasady mam te naturalne włosy. Poza tym, im się ma więcej lat, tym włosy podobno powinny być jaśniejsze, więc idę za tą regułą – mówi Małgorzata Tomaszewska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Tadeusz Drozda: Po 52 latach kariery na estradzie wystąpię nie jako artysta kabaretowy, ale jako piosenkarz. Jak przed każdym debiutem jest trema

Podczas najbliższej edycji Polsat Hit Festival satyryk zaprezentuje się w nietypowej dla siebie roli – zamiast jak zwykle rozśmieszać publiczność do łez, zaśpiewa. W trakcie koncertu „Gdzie się podziały tamte prywatki” w jego wykonaniu będzie można usłyszeć dwa wielkie przeboje wylansowane przed laty przez Krzysztofa Krawczyka i Andrzeja Zauchę. Tadeusz Drozda podjął wyzwanie, zapowiada, że postara się mu sprostać, a jednocześnie nie ukrywa, że nieco się stresuje chociażby z tego powodu, że wśród nowego pokolenia artystów nie ma zbyt wielu znajomych.

Muzyka

Bryska: Dla mnie Opera Leśna to bardzo sentymentalne miejsce. Jako dziecko oglądałam festiwale w Sopocie, a teraz sama mogę na nich występować

Wokalistka przyznaje, że z dużą radością przyjęła zaproszenie do udziału w Polsat Hit Festiwal 2025. Dla niej bowiem występ w Operze Leśnej w Sopocie ma niezwykle sentymentalny wymiar. Jeszcze będąc dzieckiem oglądała w telewizji koncerty z Sopotu i marzyła, by kiedyś stanąć na tej kultowej scenie. Marzenie się spełniło i teraz, kiedy tylko ma taką możliwość wraca do tego amfiteatru z ogromną przyjemnością. W piątek Bryska zaśpiewa w koncercie „Radiowy Przebój Roku”.

Transport

Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.