Mówi: | Mariola Bojarska-Ferenc |
Mariola Bojarska-Ferenc: Kiedyś wystarczyła telewizja i pisanie w dobrym magazynie. Teraz trzeba iść z duchem czasu, dlatego działam na Instagramie i YouTube
Instruktorka fitness zaczęła doceniać wagę mediów społecznościowych, dlatego aktywnie udziela się na Facebooku, Instagramie, a pod koniec sierpnia wystartowała także ze swoim kanałem na YouTube. W ten sposób dzieli swoją wiedzą i doświadczeniem w dziedzinie wellness: urody, zdrowia, diet i aktywnego spędzania czasu. Trenerka wspomina, że przed laty, by dotrzeć ze swoim przekazem do szerokiej grupy odbiorców i zdobyć popularność, wystarczyło pokazać się co jakiś czas w telewizji i pisać felietony do poczytnych magazynów.
Mariola Bojarska-Ferenc podkreśla, że od momentu, kiedy ona zaczynała karierę w branży fitness, nastąpiła prawdziwa rewolucja w komunikacji z fanami. Nowe technologie przyniosły wręcz nieograniczone możliwości. Jeśli ktoś ma naprawdę dobry pomysł w zanadrzu, to autorski projekt może wrzucić do sieci i niemal natychmiast pokazać ludziom na całym świecie.
– Kiedyś wystarczyła tylko telewizja i pisanie w dobrym magazynie, a teraz okazuje się, że to jest za mało, że trzeba iść z duchem czasu, więc jestem wszędzie. Instagram, Facebook – nie powiem, że to lubię, ale się tym bawię. Trochę to denerwuje mojego męża, który uważa, że za dużo czasu spędzam w internecie, ale to jest taka praca – mówi agencji Newseria Lifestyle Mariola Bojarska-Ferenc.
Trenerka fitness zdaje sobie jednak sprawę z tego, że aby uzyskać pożądane efekty i przekonać do siebie naprawdę dużą liczbę odbiorców, trzeba wiedzieć, jak skutecznie posługiwać się nowoczesnymi narzędziami komunikacji. Chodzi bowiem to, by przekaz był atrakcyjny, a nie zniechęcał ich.
– Otworzyłam kanał Life by Mariola BF. Muszę powiedzieć, że już tego YouTube’a opanowałam. A ponieważ zostałam ambasadorem stowarzyszenia Rakmisja, więc będę też przekazywała dla kobiet chorych na raka różne informacje – jak ćwiczyć, kiedy ćwiczyć, jakie formy ruchu, dietę prewencyjną. Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę z tego, że zarówno nadwaga, jak i niedowaga to pierwszy krok do choroby nowotworowej i trzeba się edukować przez cały czas – mówi.
Mariola Bojarska-Ferenc tłumaczy, że pod nazwą „Life by Mariola BF” kryje się filozofia dojrzałej, a jednocześnie nowoczesnej kobiety, która jest aktywna zawodowo, szczęśliwa i spełniona. Trenerka rozmawia o zdrowiu, urodzie, modzie i wszystkim tym, co ważne dla pań i nie tylko. Chce też udowodnić, że w dzisiejszych czasach metryka nie powinna być żadnym ograniczeniem.
– Chciałabym dotrzeć do wszystkich kobiet, natomiast jest problem z grupą wiekową 50+, bo te osoby nie wiedzą, jak wchodzić na tego YouTube’a. Jak proszę koleżanki – subskrybujcie, to one się pytają: „a co to znaczy?”, więc czasami dochodzi do śmiesznych sytuacji. Mnie uczą synowie, podpowiadają mi też moje koleżanki, które są ode mnie 10 lat młodsze. Podglądam, co one robią, i staram się robić to samo. Bo generalnie otaczam się młodymi ludźmi. Myślę, że to odświeża, odmładza i wtedy człowiek chce iść z duchem czasu – mówi Mariola Bojarska-Ferenc.
Mariola Bojarska-Ferenc przyznaje, że obecność w mediach społecznościowych wymaga nie lada kreatywności. Zakładając konto, trzeba mieć konkretny pomysł na siebie i ściśle określoną linię działania.
– Rozhulałam trochę Instagram. Ochrzaniła mnie jedna z młodszych koleżanek na wakacjach, powiedziała, że robię brzydkie zdjęcia. Ja to w sumie myślałam, że wystarczy takie zdjęcie po prostu strzelić i wrzucić, a tutaj trzeba zrobić jakiś kwadrat, napracować się, więc odkryłam, co mam w tym telefonie, i to jest takie fajne – mówi Mariola Bojarska-Ferenc.
Czytaj także
- 2024-10-24: Polacy świadomi wpływu ćwiczeń fizycznych na zdrowie. Branża fitness notuje zwiększony ruch
- 2024-08-27: Do klubów fitness chodzi o 40 proc. więcej osób niż przed pandemią. Sieci takich obiektów szybko się rozbudowują
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-05-02: Rafał Zawierucha: Dostrzegam upadek zawodu dziennikarza. Dzisiaj dziennikarstwo opiera się na tym, żeby się dobrze klikało
- 2024-04-24: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
- 2024-05-23: Obawiamy się o nasze dane, ale udostępniamy je chętnie w social mediach. Eksperci ostrzegają przed nieprzemyślanym relacjonowaniem życia
- 2024-06-03: Polacy nie mają świadomości, jak wiele informacji na swój temat udostępniają w internecie. Dane te są wykorzystywane przez cyberprzestępców
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-03-27: Poczucie bycia autentycznym w mediach społecznościowych wpływa pozytywnie na zdrowie psychiczne młodych ludzi. Autentyczność w prawdziwym życiu nie ma takiego znaczenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.