Newsy

Mariola Bojarska-Ferenc: w „Tańcu z gwiazdami” jest tak miło, że popłaczę się, jak odpadnę

2016-09-09  |  06:55

Instruktorka fitnessu chciałaby dotrzeć do finału „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. Twierdzi, że jak każdy sportowiec startuje po to, by wygrać. Podkreśla jednak, że równie ważna jest dla niej jednak także możliwość opanowania nowych umiejętności, dobra zabawa i świetna atmosfera między uczestnikami tanecznego show. 

Mariola Bojarska-Ferenc bierze udział w 6. edycji „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. Jej partnerem i nauczycielem jest Tomasz Barański, który w 4. edycji programu wytańczył Kryształową Kulę wraz z Eweliną Lisowską. Tancerz nie ukrywa, że i tym razem ma nadzieję na dotarcie do jak najwyższego miejsca.

– Jak ludzie nas pokochają, to będziemy szczęśliwi. O tym myślimy, przecież nie będę myślał, że odpadniemy, tylko że dojdziemy jak najwyżej – mówi Tomasz Barański agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

– Jestem sportowcem i ciągle to powtarzam, że każdy sportowiec jak wychodzi na start, to nie wychodzi po to, żeby przegrać, tylko po to, żeby wygrać dodaje Mariola Bojarska-Ferenc.

Była gimnastyczka i prekursorka fitnessu w Polsce twierdzi jednak, że Kryształowa Kula nie jest dla niej najważniejszą motywacją do treningów. W uczestnictwie w tanecznym show telewizji Polsat chodzi bowiem przede wszystkim o dobrą zabawę i możliwość opanowania nowych umiejętności. Nie bez znaczenia jest także atmosfera panująca wśród uczestników, która sprawia, że każdy chciałby pozostać w programie jak najdłużej.

– Teraz dopiero rozumiem, dlaczego ci ludzie tak płaczą, jak odpadają, jak zawsze oglądałam, bo tutaj jest tak miło, że ja też się poryczę – mówi Mariola Bojarska-Ferenc.

– Ale dopiero w finale dodaje Tomasz Barański.

Tancerz zapewnia, że jego podopieczna jest przygotowana do zaprezentowania wszystkich dziesięciu tańców. W pierwszym odcinku programu para brawurowo zatańczyła cha-chę do piosenki pt. „Sway”. Za występ ten otrzymała 31 punktów od jurorów i przeszła do kolejnego odcinka „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”.

– Myślę, że Mariola energetycznie czuje tańce latynoamerykańskie, ale tak pięknie tańczy standard, że myślę, że ona tak pokocha ten standard, że będzie lepiej się czuła w tych tańcach standardowych, naprawdę. Pięknie prowadzi ciało, płynie – mówi Tomasz Barański.

Program „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” można oglądać w każdy piątek o godzinie 20.05 na antenie telewizji Polsat. Wśród gwiazd rywalizujących o Kryształową Kulę znajdują się m.in. Olga Kalicka, Karolina Gorczyca, Sławomir Zapała oraz Ewa Błachnio. Po pierwszym odcinku program opuścili Tomasz Ciachorowski i Natalia Głębocka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew

Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.

Gwiazdy

Edyta Herbuś: Joga pozwala mi zadbać o systematyczny przepływ dobrej energii i harmonię. Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ciałem

Tancerka kompleksowo dba o swoje zdrowie i o ciało. Nie daje sobie taryfy ulgowej i zawsze, niezależnie od ilości obowiązków zawodowych, stara się znaleźć czas, by wykonać pakiet ulubionych ćwiczeń. Edyta Herbuś zdążyła się już przekonać, że niezwykle korzystny wpływ na jej kondycję i dobre samopoczucie ma także joga. Systematyczne jej praktykowanie umożliwia bowiem swobodny przepływ energii i pozwala utrzymać życiową równowagę. Nie ukrywa więc, że jest wielką miłośniczką tej aktywności i poleca ją także innym.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.