Newsy

Marta Żmuda Trzebiatowska została gospodynią programu „Niepokonane” na antenie telewizji ID

2015-05-05  |  06:55

Marta Żmuda Trzebiatowska wraca do roli gospodyni programu telewizyjnego. Na antenie stacji ID znana aktorka poprowadzi program „Niepokonane”, przedstawiający prawdziwe historie kobiet, które zdołały uciec z rąk swoich oprawców. Aktorka ma nadzieję, że audycja ta pokaże kobietom jak rozpoznawać niebezpieczeństwo i uchroni je od zagrożenia. 

W programie „Niepokonane” przedstawione zostaną prawdziwe historie kilkunastu kobiet, które mają za sobą tak traumatyczne przeżycia, jak porwanie czy gwałt, i którym udało się uciec z rąk oprawców. Marta Żmuda Trzebiatowska, jak sama mówi, będzie przewodnikiem widza po mrocznym świecie przedstawionym w programie.

– Są to naprawdę przerażające i bardzo dramatyczne historie kobiet, które odważyły się po latach opowiedzieć o tym, co przeszły. Dzisiaj już są zupełnie innymi osobami. Oczywiście, w swoim życiorysie mają gdzieś tę traumę i to trudne doświadczenie, ale dzisiaj chcą się nim dzielić z innymi kobietami, żeby je uchronić mówi Marta Żmuda Trzebiatowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

W programie "Niepokonane" widzowie będą mogli poznać m.in. historię dziewczyny gwałconej i zamykanej w trumnie przez zakochanego w niej psychopatę, kobiety porwanej lub będącej świadkiem zamordowania całej jej rodziny. Wszystkim tym kobietom udało się przeżyć dlatego, że walczyły do końca, że się nie poddały.

Myślę, że to, co łączy te kobiety, to olbrzymia determinacja i duża inteligencja, ponieważ bardzo często one grały tak, jak oprawca chciał, czekając tylko na odpowiedni moment, kiedy będą mogły się uwolnić i uciec. Ten program wydaje mi się ciekawy dla wszystkich kobiet. Warto zwrócić uwagę na sygnały, jakie są wysyłane przez oprawcę często dużo wcześniej. Jeżeli odczytamy je właściwie, to możemy ocalić sobie życie  mówi Marta Żmuda Trzebiatowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Udział w programie „Niepokonane” w roli gospodyni nie jest dla Marty Żmudy Trzebiatowskiej nowym doświadczeniem. Aktorka twierdzi nawet, że w ten sposób wraca do początków swojej kariery. W 2007 roku, na II roku studiów na warszawskiej Akademii Teatralnej, zadebiutowała jako prowadząca program „Przymierzalnia”. Był to przeznaczony dla nastolatek format na antenie telewizji ZigZap.

– Mimo że tytuł sugeruje, że był to program modowy, to tak nie było, był to program o przymierzaniu się do różnych pomysłów na życie. I tam stawiałam pierwsze kroki jako prezenterka. Potem oczywiście pochłonęła mnie kariera aktorska, film, telewizja, teatr i teraz tak powoli wracam znowu do tych początków mojej kariery. Takie mam przynajmniej dzisiaj swoje pierwsze skojarzenia, pracując przy tym programie – mówi Marta Żmuda Trzebiatowska.

Premiera programu będzie miała miejsce 18 maja o 22:00 na antenie telewizji ID.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.