Mówi: | Monika Mariotti |
Funkcja: | aktorka |
Monika Mariotti: nie wiem, dlaczego zawsze gram złe postaci
W serialu „Lifting” Monika Mariotti wcieli się w rolę demonicznej pielęgniarki Heni. To jest czarny charakter, bardzo wyrazista postać – podkreśla aktorka i nie ukrywa, że dzięki temu będzie mogła zaprezentować szeroki wachlarz swoich zawodowych umiejętności.
Serial o przewrotnym tytule „Lifting” jest zbudowany z krótkich skeczy, w których biorą udział cztery aktorki. Ich tematem jest kult młodości oraz obsesyjne dążenie do fizycznej doskonałości, pokazane przez pryzmat chirurgii estetycznej.
– Gram Henię, pielęgniarkę kliniki chirurgii plastycznej. To jest dozorczyni kliniki, która bardzo dużo wie, zna wszystkie klientki, wie też o rzeczach, o których nie wiedzą nawet one między sobą – mówi agencji Newseria Monika Mariotti, aktorka.
Henia to postać bardzo specyficzna, intrygująca i kontrowersyjna. Często posuwa się do niedozwolonych chwytów i przekracza granice przyzwoitości.
– Zajmuje się nie tylko dokumentami i recepcją, ale też bierze udział w operacjach, po operacjach czyści pomieszczenia, nie ma również problemu, aby bawić się z resztkami po operacji. Ma bardzo dziwne zwyczaje, o których nie mogę teraz mówić, jest złą postacią, czarnym charakterem, ale jestem pewna że ma bardzo dobre cechy – mówi Monika Mariotti.
Widzowie doskonale kojarzą Monikę Mariotti m.in. z seriali „Druga szansa”, „Nie rób scen” i „Przepis na życie”.
– Nie wiem, dlaczego zawsze gram złe postaci. Oczywiście nie jestem zła, jestem uśmiechnięta, jestem taka, a nie inna. Myślę o innych aktorach, którzy są fajni i mili w ciągu dnia, a grają strasznych ludzi, to jest zabawa – dodaje Monika Mariotti.
Premiera serialu „Lifting” zaplanowana jest na 2 września na platformie Eska GO.
Czytaj także
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
- 2024-04-23: Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Moda
![](/files/1922771799/luna-eurowizja-1-ram1,w_274,r_png,_small.png)
Luna: Bardzo mocno przeżyłam swój występ na Eurowizji. Nie do końca potrafię kontrolować emocje i często po prostu wygrywają łzy
Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że mogła reprezentować nasz kraj na tegorocznej Eurowizji w Szwecji i jak zapewnia, był to milowy krok w jej karierze. Jej zdaniem najważniejsza nie jest bowiem sama wygrana, ale możliwość zaprezentowania się szerokiemu gronu odbiorców. I choć bardzo przeżyła brak awansu do finału konkursu, to miło wspomina swój udział w tym wydarzeniu. Udało jej się zdobyć nowe doświadczenia i nawiązać wiele cennych muzycznych znajomości.
Nauka
Młodym singlom coraz bardziej podoba się życie w pojedynkę. Znacząca zmiana w ciągu dekady
![](/files/1922771799/tita-single-foto,w_133,r_png,_small.png)
Dzisiejsi nastoletni single są bardziej zadowoleni z bycia stanu wolnego niż ich rówieśnicy 10 lat temu – wynika z badań niemieckiego Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji. Ich autorzy podkreślają, że może to być następstwem obserwowanych w ostatnich latach trendów, kiedy spada liczba małżeństw i są one zawierane przez coraz starszych ludzi. Bycie singlem stało się bardziej normalne i akceptowalne w społeczeństwie. Większej satysfakcji ze stanu wolnego badacze nie stwierdzili jednak wśród starszych grup badanych.
Ochrona środowiska
Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
![](/files/1922771799/fleming-otoczenie-2-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.