Newsy

Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty

2024-09-23  |  06:16

Aktorka ma właśnie za sobą swój pierwszy półmaraton i jest dumna z tego, że nie zwątpiła na etapie przygotowań, choć wcześniej zupełnie nie lubiła biegać. Teraz już wie, że trzeba przełamywać swoje blokady i nie bać się aktywności, od których stronimy, nawet nie próbując w nich swoich sił.  W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Monika Mrozowska zdradza, że z szuflady rzeczy „spisanych na straty” chciałaby teraz wyjąć chociażby jazdę na rowerze górskim po wymagających terenach.

Monika Mrozowska przyznaje, że choć kiedyś taki wysiłek zupełnie nie wchodziłby w grę i nie przeznaczyłaby na niego ani chwili, to jednak postanowiła spróbować i przygotować się pod kątem udziału w półmaratonie. Kilkumiesięczne starania nie poszły na marne.

– Myślę, że do tego półmaratonu naprawdę dobrze się przygotowałam, bo okazało się, że fajnie jest przynajmniej pół roku wcześniej biegać, a ja biegałam dokładnie siedem miesięcy, więc miałam jeszcze miesiąc z zapasem. Trenowałam bardzo regularnie, nie były to jednak biegi półmaratonowe, tylko zazwyczaj między 5 a 10 km, ale w ten sposób przyzwyczaiłam mój organizm do regularnego wysiłku – mówi agencji Newseria Lifestyle Monika Mrozowska.

Aktorka stanęła na wysokości zadania. Pierwszy raz przebiegła półmaraton, kondycja nie zawiodła, a oprócz satysfakcji płynącej z tego sukcesu zyskała większą pewność siebie i przekonała się, że w życiu warto wszystkiego spróbować.

– Było to niesamowite przeżycie, ale dla mnie bardziej od samego półmaratonu ważniejsze było to, że ja po raz kolejny sama się przekonałam, że my nie do końca powinniśmy mieć zaufanie do własnych myśli. Ponieważ, gdyby ktoś w styczniu zadał mi pytanie: „Monika, czy będziesz kiedyś biegać albo czy przebiegniesz półmaraton?”, tobym powiedziała: „Nigdy w życiu, takie rzeczy mnie nie interesują i w ogóle nienawidzę biegać”. Natomiast w tej chwili wkręciłam się w to i uważam, że daje mi to wiele profitu. Bardzo mi to otworzyło głowę, pod takim kątem, że myślę, ile jest jeszcze takich rzeczy, przed którymi ja się zapieram nogami i rękami, a które mogą okazać się w ogóle jakimś gamechangerem dla mnie – mówi.

Te doświadczenia spowodowały u niej zmianę sposobu myślenia i chęć pokonania swoich słabości.

– Zaczynam powoli dopuszczać do siebie różne opcje, żeby zacząć próbować takich rzeczy, które kiedyś spisałam na straty i o których powiedziałam, że nie, to zupełnie nie jest dla mnie. Kiedyś już nawet prawie byłam zapisana, razem z moją koleżanką, zresztą z tą samą, z którą przebiegłyśmy półmaraton, na czterodniowy babski wyjazd do Szczyrku, taki na rowerach górskich, z kaskami, z całym oprzyrządowaniem, żeby sobie nie zrobić krzywdy, jeżdżąc po górach. I tak sobie myślę, że kiedyś bardziej kręcił mnie właśnie rower miejski, sukienka, szpilki, a teraz bardzo kręcą mnie takie rzeczy, przy których czuję po prostu adrenalinę – mówi.

Monika Mrozowska nie zamierza więc unikać ekstremalnych sportów i takich wyzwań, które wymagają od niej intensywnego wysiłku, ale dostarczają niepowtarzalnych wrażeń. Nie chodzi jej jednak o to, by ryzykować zdrowie i życie, ale by zdobyć pewne umiejętności.

– Oczywiście to nie są takie pomysły, że pojedziemy same na rowery w góry. To wszystko ma się odbywać pod okiem przeszkolonego instruktora. Będą więc pełne zabezpieczenia na rękach, na kręgosłupie, żeby nawet w sytuacji upadku po prostu nie zrobić sobie krzywdy – tłumaczy aktorka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.