Newsy

Monika Pietrasińska: reality show to nie jest szczyt moich marzeń

2014-03-19  |  07:10
Monika Pietrasińska polubiła życie w show-biznesie. Chce kontynuować karierę aktorską. Mogłaby także, podobnie jak Natalia Siwiec, mieć własne reality show.  Dla gwiazdy serialu „Miłość na bogato” nie jest to jednak szczyt marzeń, bo takie pragnienie jej zdaniem jest łatwe do zrealizowania.

 – Spodobało mi się aktorstwo. Jeżeli padłaby jakaś fajna propozycja, która naprawdę by mnie zainteresowała, mogłabym to rozważyć – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Monika Pietrasińska.
 
Dodaje jednak, że jeśli takie oferty nie przyjdą, nie będzie też rozczarowana. Uważa także, że gdyby chciała, mogłaby zawalczyć o własny program.

Własny reality show to by było naprawdę coś fajnego, lecz o tym nie marzę, ponieważ to jest do zrobienia i dlatego też nie uważam tego za szczyt moich marzeń – mówi gwiazda.

Modelka jako aktorka zadebiutowała w pierwszym sezonie serialu „Miłość na bogato"  w telewizji Viva Polska.  Wystąpi także w drugiej części, której premiera zapowiadana jest na wiosnę, a zdjęcia ruszyły pod koniec stycznia. Rola Moniki Pietrasińskiej, podobnie jak innych aktorów, została rozbudowana.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.