Newsy

Monika Pietrasińska: reality show to nie jest szczyt moich marzeń

2014-03-19  |  07:10
Monika Pietrasińska polubiła życie w show-biznesie. Chce kontynuować karierę aktorską. Mogłaby także, podobnie jak Natalia Siwiec, mieć własne reality show.  Dla gwiazdy serialu „Miłość na bogato” nie jest to jednak szczyt marzeń, bo takie pragnienie jej zdaniem jest łatwe do zrealizowania.

 – Spodobało mi się aktorstwo. Jeżeli padłaby jakaś fajna propozycja, która naprawdę by mnie zainteresowała, mogłabym to rozważyć – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Monika Pietrasińska.
 
Dodaje jednak, że jeśli takie oferty nie przyjdą, nie będzie też rozczarowana. Uważa także, że gdyby chciała, mogłaby zawalczyć o własny program.

Własny reality show to by było naprawdę coś fajnego, lecz o tym nie marzę, ponieważ to jest do zrobienia i dlatego też nie uważam tego za szczyt moich marzeń – mówi gwiazda.

Modelka jako aktorka zadebiutowała w pierwszym sezonie serialu „Miłość na bogato"  w telewizji Viva Polska.  Wystąpi także w drugiej części, której premiera zapowiadana jest na wiosnę, a zdjęcia ruszyły pod koniec stycznia. Rola Moniki Pietrasińskiej, podobnie jak innych aktorów, została rozbudowana.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.