Newsy

Monika Pietrasińska: Ile można oglądać jedną czy drugą na ściance. Te same miny, zmieniają się tylko ubrania

2014-05-19  |  07:20
Monika Pietrasińska znana z serialu „Miłość na bogato” chce udowodnić, że jest nie tylko ładna, lecz także utalentowana. Zamiast imprezować woli pracować nad nowymi projektami i być kojarzona z konkretnymi działaniami. Niedawno zadebiutowała w roli wokalistki i nagrała piosenkę zatytułowaną „Gloria”. Jak twierdzi, pozowanie na ściance jej nie satysfakcjonuje.

Ile można oglądać jedną czy drugą na tych ściankach. One cały czas mają te same miny, tylko zmieniają się ubrania. Dlatego każdy jeden błąd, coś z czego można poszydzić, dla fotoreporterów jest okazją do tego, żeby to dobrze sprzedać. Oni w końcu z tego żyją – mówi Monika Pietrasińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle, podczas przygotowań do sesji zdjęciowej.

Teraz modelka stawia na karierę muzyczną. Na początku maja do sieci trafiła jej piosenka zatytułowana „Gloria”.
Fajnie by było pokazać, że oprócz tego, że się w miarę wygląda, ma się inne umiejętności. Oczywiście trzeba się pokazywać, trzeba bywać, to jest wpisane w ten cały bajer bycia rozpoznawalnym. Początki bywały różne, to jest taki strach, taka trema. Nawet teraz, udzielając wywiadów, trochę się tego uczę i tak jest również z pozowaniem na ściankach. Natomiast wolę spędzać czas ze swoimi przyjaciółmi bądź wymyślać nowe projekty, niż pozować na ściankach –  tłumaczy modelka. 
 
Pietrasińskiej nie zabraknie w drugim sezonie „Miłości na bogato” emitowanym na antenie stacji Viva Polska. To właśnie dzięki serialowi modelka zdobyła popularność i zaczęła pokazywać się na imprezach. W sierpniu 2013 r. na konferencji prasowej promującej serial przyszła w półprzezroczystej czarnej sukience, pod którą nie miała bielizny, co było szeroko komentowane w mediach i na forach internetowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.