Mówi: | Paulina Chylewska |
Funkcja: | dziennikarka |
Paulina Chylewska: U mnie w domu gotuje przede wszystkim mój mąż. Robi to po prostu lepiej
Prezenterka docenia i chwali umiejętności kulinarne swojego męża – dziennikarza sportowego Marcina Feddka. Choć zazwyczaj on króluje w ich domowej kuchni, to Paulina Chylewska również wykazuje się sporą wyobraźnią – jest mistrzynią zwłaszcza w gotowaniu zup. Poza tradycyjnymi polskim daniami, obydwoje preferują potrawy iście śródziemnomorskie – pasty, makarony, ryby i owoce morza.
– U mnie w domu gotuje przede wszystkim mój mąż, ale to dlatego, że on to po prostu lepiej robi, taka jest prawda. Poza tym, on jest kombinatorem – na przykład ja otwieram lodówkę i mam wrażenie, że w niej nic nie ma, a on zawsze coś z tego wyczaruje. Rzeczywiście ma taki zmysł i bardzo lubi spędzać czas w kuchni – mówi agencji Newseria Lifestyle Paulina Chylewska, dziennikarka.
Chylewska przyznaje, że specjalnością jej męża są wszelkiego rodzaju makarony. Lubi eksperymentować, chętnie poszukuje nowych smaków i tworzy niebanalne zestawy, które są rajem dla podniebienia. Para doskonale się uzupełnia, bo dziennikarka – jak sama podkreśla – choć nie jest pasjonatką gotowania, to też nie ma w kuchni dwóch lewych rąk.
– Podobno bardzo dobrze gotuję zupy. Mój mąż twierdzi, że jeśli kiedyś skończę pracę w telewizji, mogę spokojnie otwierać bar z zupami i w związku z tym na pewno nie będziemy głodować. Rzeczywiście zupy wychodzą mi całkiem fajnie, to moje danie popisowe. Poza tym, gotuję po prostu, jak ma się dwójkę dzieci to ciężko nie gotować. Nie są to jakieś wyszukane potrawy, jak mówią moje dzieci: ziemniaczki, mięsko i surówka. Gotuję bardzo często, trochę nie mam innego wyjścia – mówi Paulina Chylewska.
Paulina Chylewska przyznaje, że na co dzień w ich domowym menu przeważają dania z tradycyjnej polskiej kuchni na zmianę z przysmakami śródziemnomorskimi.
– Bardzo odpowiada nam kuchnia śródziemnomorska, która jest z jednej strony kuchnią związaną z makaronami, pasty bardzo lubimy, jemy je w różnych odsłonach. Są też owoce morza, ryby, duże ilości sałaty, octu balsamicznego, oliwy. Są to smaki i rzeczy, które bardzo nam pasują – mówi Paulina Chylewska.
Dziennikarka od lat może poszczycić się idealną figurą. Podkreśla jednak, że nie stosuje żadnych diet i je wszystko to, na co tylko ma ochotę.
– Ja mam dobre geny. Trzeba powiedzieć, że dobre geny i trochę sportu sprawiają, że mogę jeść makarony i uchodzi mi to na sucho – mówi Paulina Chylewska.
W lutym na antenę Polsatu trafi program kulinarny „Makaronowy zawrót głowy”, w którym Paulina Chylewska z Szymonem Kołeckim wraz z zaproszonymi gośćmi będą mieli za zadanie przygotowanie potraw z wykorzystaniem makaronu.
Czytaj także
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.
Edukacja
Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.