Newsy

PLICH: Polscy mężczyźni z show-biznesu słabo bawią się modą. Boją się, że ktoś weźmie ich za gejów

2016-06-30  |  06:55

Projektant negatywnie ocenia styl mężczyzn z polskiego show-biznesu. Jego zdaniem nie mają oni odwagi, by strojem wyrażać swoją osobowość. W dużej mierze wynika to z obawy przed krytyką i posądzeniem o homoseksualizm. Projektant zachęca do większej kreatywności i ubierania się wyłącznie według własnego gustu i samopoczucia.

Zdaniem PLICH-a polscy mężczyźni obracający się w kręgach show-biznesu nie potrafią bawić się modą. Projektant uważa, że brakuje im nonszalancji, otwartości i odwagi do wyrażania strojem własnej osobowości. Wielu panów obawia się negatywnych komentarzy na temat swojego wyglądu, co blokuje ich kreatywność.

– Są stereotypy, że jak ktoś dobrze wygląda, mówimy tu o mężczyznach, to zacznie być postrzegany od razu jako gej. Wielu facetów się tego boi – mówi PLICH agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Projektant przypomina przypadek kompozytora Radzimira Dębskiego, który trzy lata temu na pokazie nowej kolekcji PLICH-a pokazał się w intensywnie różowych, połyskujących butach. Stylizacja została mocno skrytykowana przez internautów i portale lifestyle'owe.

– Było pełno hejtu, że róż, róż, róż. I jak tutaj być modnym w tym kraju? – mówi PLICH.

Projektant uważa, że przede wszystkim należy być sobą i kierować się własnym gustem i samopoczuciem. Tymczasem wiele osób, które PLICH zna z mediów i uznaje za mało wyraziste, przy poznaniu w prywatnych okolicznościach okazują się niezwykle ciekawe, ekspresyjne i umiejętnie eksponujące swoją osobowość.

– Myślę, że zbyt wiele osób zalicza spinę i to jest ten problem, że przez to, że się boją komentarzy, tego, jak będą postrzegani, nie są tak naprawdę sobą – mówi PLICH.

Jego zdaniem szczególnie dotyczy to artystów, którzy powinni swoim wyglądem wyrażać swoją osobowość, a także wzbudzać emocje wśród odbiorców.

 Jak to ostatnio tłumaczyłem mojemu znajomemu, że artysta jest dobry wtedy, kiedy ma grupę ludzi, którzy go kochają i nienawidzą. I nie ma czym się przejmować – podkreśla PLICH.

Niedawno sporo kontrowersji wywołała stylizacja, którą projektant wybrał dla Antoniego Królikowskiego. Na premierze filmu „W spirali” aktor pojawił się w eleganckiej, zamszowej marynarce w kolorze granatu i niebieskich szortach w kratę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.