Newsy

Plich przekazał garnitur ślubny Oliviera Janiaka na aukcję WOŚP

2018-01-08  |  06:12

To szczytny cel i bardzo symboliczne zakończenie i początek losu tego garnituru – mówi projektant, przypominając, że w tym roku przypada 15. rocznica ślubu Oliviera Janiaka. Plich ma nadzieję, że zwrócony niegdyś przez prezentera garnitur zostanie wylicytowany za jak najwyższą kwotę. Czuje też satysfakcję, że mógł zaprojektować strój ślubny dla tak wyjątkowej pary, za jaką w świecie show-biznesu uważa Oliviera Janiaka i Karolinę Malinowską.

Karolina Malinowska i Olivier Janiak wzięli ślub kościelny w pochodzącej z XII wieku kaplicy w Tumie w 2003 roku. Modelka miała na sobie białą
koronkową suknię i długi welon, prezenter wybrał czarny garnitur zaprojektowany specjalnie na tę okazję przez Plicha. Projektant postawił na klasyczny fason, a jedyny akcent dekoracyjny stanowiła przetykana złotą nitką z delikatnymi czarnymi kryształkami francuska koronka na klapach marynarki. Daje to subtelny, widziany jedynie z bliska efekt.

– Cieszę się, że mogłem tak cudownej parze zaprojektować taki garnitur, pięknie wyglądali, z tego, co wiem, są szczęśliwi razem, mają dzieci, co
jest bardzo wyjątkowe w świecie celebrytów. Ukłon i życzę im kolejnych szczęśliwych lat razem –
mówi Plich agencji informacyjnej Newseria
Lifestyle.

Olivier Janiak założył garnitur tylko raz, z okazji własnej ceremonii ślubnej, następnie zwrócił go projektantowi. Od tego czasu ubiór leży w
szafie Plicha.

– Przekazuję garnitur Oliviera Janiaka, ponieważ jestem właścicielem tego garnituru. Został on mi oddany tuż po ślubie z lekkim poślizgiem – mówi projektant.

Plich chętnie angażuje się w akcje o charakterze dobroczynnym. Tym razem, szukając sposobu na pozytywne rozpoczęcie nowego roku, postanowił
wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Na aukcję przekazał właśnie garnitur uszyty dla Oliviera Janiaka – jest to symboliczne
zdarzenie, w tym roku przypada bowiem 15. rocznica ślubu prezentera.

– Bardzo lubię okrągłe rocznice. Życzę sobie tego, żeby ten garnitur zlicytował się za jak najlepszą sumę, bo jest to bardzo szczytny cel i
uważam, że bardzo symboliczne i piękne zakończenie i początek tego garnituru
– mówi Plich.

26. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 14 stycznia, licytacje fantów przekazanych m.in. przez gwiazdy, potrwają natomiast do połowy lutego. Celem tegorocznej zbiórki pieniędzy jest wyrównanie szans w leczeniu noworodków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

Edukacja

Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem

Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.