Mówi: | Plich |
Funkcja: | projektant mody |
PLICH: To, co zrobiła Viola Piekut, jest karygodne. To nie była inspiracja
Ludzie często mylą inspirację z plagiatem. W przypadku Violi Piekut nie ma co mówić o inspiracji – twierdzi PLICH. Jego zdaniem nawet jeśli klientka przychodzi z gotową wizją sukni, która jest kopią innej kreacji, projektant powinien odmówić lub potraktować projekt wyłącznie jako inspirację. Kopiowanie pomysłów wielkich domów mody świadczy bowiem o braku kreatywności lub zbyt małej wierze w swoje umiejętności. Zdaniem PLICHA brak wiary w siebie to częsta przypadłość polskich projektantów.
Viola Piekut znalazła się w centrum zainteresowania mediów po tegorocznym Balu Dziennikarzy. Suknia jej autorstwa, którą z tej okazji włożyła Agnieszka Jastrzębska, do złudzenia przypominała kreację Toma Forda z kolekcji jesień/zima 2012. Kilka dni później na gali rozdania nagród Telekamery Katarzyna Glinka wystąpiła w bladoróżowej sukni także autorstwa Violi Piekut. Kreacja była niemal identyczna, jak suknia projektantki Elie Saab. Media i internauci błyskawicznie zauważyli podobieństwa między projektami Piekut i kreacjami znanych kreatorów mody.
– Uważam, że tutaj nie ma co dyskutować, bo suknia Toma Forda jest identyczna jak ta, w której się pokazała niedawno Agnieszka Jastrzębska. Była tylko lustrzanym odbiciem, jeżeli chodzi o asymetrię. Chyba się pojawiło też jakieś rozcięcie na nodze. Uważam, że jest to karygodne – mówi PLICH w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Projektant twierdzi, że ludzie bardzo często mylą inspirację z plagiatem. Kilkakrotnie zgłaszały się do niego klientki zamawiające suknię, którą widziały na czerwonym dywanie. Odmawiał, zapewniając, że może daną kreację potraktować jako inspirację do stworzenia własnego modelu, ale nie zamierza niczego kopiować. Z tego samego powodu zrezygnował ze współpracy z dużą polską marką odzieżową. Jej właściciel chciał, aby w przygotowywanej przez PLICHA kolekcji znalazły się modele będące kopią projektów Max Mary i Pinko.
– Uważam, że nikt nie musi się niczym zajmować na siłę. Jeżeli komuś brakuje pomysłów i sięga po pomysły znanych projektantów, to albo jest to wynikiem braku wiary w siebie, albo braku kreatywności. To jest przykre. Uważam, że nie ma co tutaj łagodzić tematu, mówiąc, że to jest inspiracja, bo to nie jest inspiracja – mówi PLICH.
Zdaniem projektanta za obecną sytuację w dużej mierze odpowiedzialne jest obowiązujące w Polsce prawo autorskie. Pozwala ono, nawet przy minimalnej zmianie projektu, uznać dzieło za inspirację, a nie plagiat. Winę ponoszą także projektanci, którzy obawiają się tworzenia własnych projektów, ponieważ uznają je za mniej atrakcyjne niż kreacje światowych domów mody. PLICH uważa, że przy takim podejściu polski rynek mody nie ma szans na rozwój.
– Wielu osobom brakuje jeszcze wiary w siebie i charakteru. Wiele osób łagodnieje, idzie na kompromis, żeby się komuś przypodobać, albo wierzy w to, że projekt globalnego projektanta będzie się lepiej sprzedawać, bo jest sprawdzony. W dalszym ciągu Polacy mają kompleksy, jeżeli chodzi o wiarę w nasze wzornictwo i projekty. Ja nigdy nie miałem z tym problemu – mówi PLICH.
Zdaniem PILCHA polscy projektanci bardzo często popełniają podstawowe błędy w projektach. Wynikają one przede wszystkim z braku umiejętności kroju i szycia, wielu rodzimych twórców mody nie ma bowiem umiejętności krawieckich. Dla PLICHA jest to natomiast podstawa pracy przy tworzeniu kolekcji. Projektant uważa, że przed przystąpieniem do tworzenia fantazyjnych, nowatorskich form, należy bardzo dobrze opanować podstawy: klasyczne formy, konstrukcje i anatomię ludzką.
Czytaj także
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-07-24: Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-05-20: Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
- 2024-05-31: Katarzyna Zielińska: Nie dla mnie e-booki – jestem wyznawcą papierowych wersji książek. Uwielbiam czytać kryminały i książki na temat slow life
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Handel
![](/files/1922771799/tpay-platnosci-foto-ram,w_274,r_png,_small.png)
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie
![](/files/1922771799/fundacja-lbc-kobiety-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.
Media
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto,w_133,_small.jpg)
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.