Mówi: | Ewa Farna, wokalistka Beata Tadla, dziennikarka Jarosław Kret, prezenter pogody Odeta Moro, prezenterka telewizyjna Grażyna Wolszczak, aktorka |
Polskie gwiazdy o walentynkach: miłość trzeba pielęgnować codziennie, a nie raz w roku
Polskie gwiazdy nie przepadają za walentynkami. Większość z nich uważa, że o miłość i związek należy dbać każdego dnia, a nie od święta. Tego zdania są Beata Tadla i Jarosław Kret, którzy spędzą walentynki w pracy, z dala od siebie. Także Ewa Farna przyznaje, że dzień zakochanych to komercyjne święto, które w ogóle jej nie kręci. Grażyna Wolszczak uważa natomiast, że walentynki to dobry pretekst do tego, by powiedzieć sobie coś miłego. Gwiazdy, które celebrują święto zakochanych, wolą spędzać je w kameralnej atmosferze, z pewnością nie w kinie.
Święto zakochanych, zwane walentynkami, obchodzone jest w Europie Zachodniej już od średniowiecza. W Polsce zaczęło zyskiwać popularność dopiero w latach 90. XX wieku. Od tego czasu zyskało równie wielu miłośników, co przeciwników. Osoby niechętne walentynkom twierdzą, że są one konkurencją dla rodzimego święta miłości, czyli nocy kupały, zarzucają mu też nadmierne skomercjalizowanie. Wśród przeciwników tego dnia znalazło się wiele polskich gwiazd. Zdaniem Ewy Farny jest to amerykańskie święto, ważniejsze dla centrów handlowych niż osób zakochanych.
– Staram się celebrować miłość codziennie, nie tylko tego jednego dnia. Może powinniśmy popatrzeć czasami na wiadomości ze świata i po prostu pomyśleć o tym, że miłość powinna być codziennie na naszym talerzu, a nie tylko w walentynki. Czy to chodzi o pokój, czy miłość rodzinną, czy partnerską, czy siostrzano-braterską, przecież nie chodzi tylko o zakochane pary, ale o miłość jako taką. Według mnie powinniśmy częściej obchodzić takie święta – mówi Ewa Farna w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Podobnego zdania są Beata Tadla i Jarosław Kret. Oboje dzień zakochanych spędzą w pracy. Nie przejmują się tym jednak, bowiem swoją miłość starają się celebrować każdego dnia.
– Nie przywiązujemy wagi do walentynek. Nawet nie pamiętamy, kiedy są te walentynki, bo my mamy je codziennie, nie obchodzimy tego święta, nie celebrujemy żadnych rocznic, żadnych dni czegoś tam – mówi Beata Tadla.
– Wyjeżdżam daleko do pracy, piszę kolejną książkę, nie ma mnie. Ale my walentynki mamy codziennie – dodaje Jarosław Kret.
Walentynki w pracy spędzi także Odeta Moro. Dziennikarka twierdzi jednak, że nie będzie wówczas sama, prawdopodobnie towarzyszyć jej będzie 12-letnia córka Sonia.
– Spędzę je w pracy, zabiorę jednak córkę, więc będziemy sobie rysować serduszka od rana do wieczora, jeżeli się uda. Taki mam plan na walentynki – z moją córką, z moją miłością – mówi Odeta Moro.
Za walentynkami nie przepada także Paulina Sykut. Prezenterka Polsatu twierdzi, że jeśli zdecyduje się uczcić ten dzień to tylko w intymnym, cichym miejscu. Z pewnością nie pójdzie do kina na walentynkowy pokaz filmu „50 twarzy Greya”.
– Na co dzień wokół nas bardzo dużo się dzieje, więc na pewno spędzimy to święto spokojnie. Walentynki w ogóle nie są świętem, które lubię obchodzić, bo to taki trochę wymuszony dzień, aczkolwiek jakiś akcent walentynkowy na pewno będzie miał miejsce – mówi Paulina Sykut.
Do kina nie wybiera się również Grażyna Wolszczak. Przyznaje, że nie czytała książki, na kanwie której powstał głośny już przed premierą film "50 twarzy Greya". Aktorka uważa, że ogromna popularność trylogii autorstwa E.L.James wynika z głębokiej potrzeby erotyzmu wśród Polaków. Do Dnia Zakochanych aktorka ma natomiast neutralny stosunek.
– Jestem dziwakiem, który niczego nie celebruje, bo zapominam o własnych urodzinach i imieninach, o najbliższych też zapominam. Kiedy się jednak zastanowię, to myślę, że jest to bardzo dobre święto. Uważam, że każdy pretekst, żeby sobie powiedzieć coś miłego i spojrzeć sobie głęboko w oczy, jest wart tego, by wymyślać takie święta – mówi Grażyna Wolszczak.
Czytaj także
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2024-11-27: Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
- 2024-08-29: Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej
- 2024-10-21: Ewa Wachowicz: W listopadzie chciałabym wyjechać na pustynię Atakama w Chile i zdobyć kolejny szczyt. Planuję wejść na sześciotysięcznik
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
- 2024-08-21: Ewa Wachowicz: Nigdy nie pomijam śniadania. Stosuję okno żywieniowe, więc czasem jem je bardzo późno
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
IT i technologie
Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja

Wykrycie wad wrodzonych serca u płodu pozwala na szybkie wdrożenie leczenia i doprowadzenie do urodzenia dziecka, które będzie miało dużo lepsze rokowania. W Polsce znacząco poprawia się skuteczność diagnostyczna, a lekarzy coraz mocniej będzie w tym wspierać sztuczna inteligencja. Wciąż jednak przeprowadza się za mało badań prenatalnych, takich jak echokardiografia płodu.