Newsy

Rafal Maślak: Lubię gotować i wymyślać coś nowego. Często dzwonię też do mamy, żeby odtworzyć danie z rodzinnego domu

2019-06-19  |  06:21

Model preferuje domowe posiłki w rodzinnym gronie tak, żeby można było spokojnie zjeść, porozmawiać i cieszyć się obecnością bliskich osób. Kiedy tylko ma czas, sam przyrządza ulubione przysmaki, jeśli nie – zamawia do domu gotowe jedzenie. Ze względu na liczne obowiązki zawodowe często jada również na mieście. Jego zdaniem dobry burger jest niewiele gorszy od tradycyjnego obiadu.

Rafał Maślak tłumaczy, że jego sposób odżywiania uzależniony jest od grafiku zawodowego. Sesje zdjęciowe, eventy czy udział w programach rozrywkowych wiążą się z masą różnych obowiązków, dlatego wtedy zmuszony jest do korzystania z restauracji lub barów szybkiej obsługi. Jego zdaniem jednak nic nie zastąpi obiadu spożywanego w domowym zaciszu.

– Generalnie to zawsze wolę zjeść z kimś bliskim, porozmawiać, natomiast wszystko zależy od tego, jak bardzo jestem zajęty. Często wychodzi tak, że jemy na mieście. Ale pamiętam czasy, kiedy właśnie wychodziliśmy gdzieś na piknik i pakowało się kanapki, robiło się herbatę w termos. Teraz fajnie, że dzięki technologii, dzięki telefonowi, aplikacji można to wszystko sobie zamówić i tak naprawdę nie musimy myśleć o jedzeniu, tylko dopiero wtedy, kiedy jesteśmy głodni – mówi agencji Newseria Lifestyle Rafał Maślak.

Maślak przyznaje, że jego żona niekoniecznie, ale on czasem lubi stanąć w kuchni i przyrządzić swojej rodzinie jakąś pyszną potrawę. Często eksperymentuje ze smakami, ale bywa również tak, że sięga po tradycyjne, sprawdzone przepisy.

– Częściej chyba ja się biorę za gotowanie. Lubię gotować, lubię wymyślać coś nowego. Często też dzwonię do mojej mamy, żeby odtworzyć np. danie z rodzinnego domu. Uwielbiam kuchnię mojej mamy, więc często właśnie proszę o pomoc. Ale też sam coś kombinuję, myślę, że idzie mi to nie najgorzej – mówi Rafał Maślak.

Model nie ukrywa, że choć preferuje zdrowy styl odżywiania, to jak każdemu innemu zdarzają mu się również drobne grzeszki żywieniowe.

– Chyba każdy gdzieś tam ma jakąś słabość i owszem cały czas patrzę na to, co jem, i zwracam uwagę na to, żeby te produkty były dobre, i odżywiam się zdrowo. Ale trzeba też być człowiekiem, raz na jakiś czas lubię zjeść dobrego burgera. A tak naprawdę dobrze przyrządzony burger, na dobrej wołowinie, jest nawet – można powiedzieć – niewiele gorszy niż zwykły obiad. Ale fast food, taki stricte typowy fast food, też czasami wjedzie, to jest normalne – mówi Rafał Maślak.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.