Newsy

Ryszard Rembiszewski pozwał Radio Nadzieja

2015-02-06  |  06:55

Pod względem tolerancji Polska wciąż jest zaściankiem - twierdzi Ryszard Rembiszewski. Zdaniem prezentera winę za to ponosi przede wszystkim katolickie wychowanie, które nie pozwala akceptować odmienności seksualnej innych osób. Rembiszewski czeka obecnie na wyznaczenie terminu rozprawy przeciwko Radiu Nadzieja, które zerwało z nim umowę po tym, jak poparł petycję o związkach partnerskich.

– Na pewno poziom tolerancji jest w innych krajach zupełnie innym. Jesteśmy trochę zaściankowi. U nas z tą tolerancją jest bardzo dziwnie. I nieraz wydaje nam się, że jesteśmy tolerancyjni, ale tolerancja nie polega na tym, żeby kogoś skreślić, tylko po prostu uznać jego sąd, jego opinię na dany temat. Możemy oczywiście to akceptować lub nie, ale bądźmy tolerancyjni mówi Ryszard Rembiszewski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Tolerancyjna postawa kosztowała Ryszarda Rembiszewskiego utratę pracy. W 2014 roku prezenter podpisał petycję w sprawie związków partnerskich. Wkrótce potem dowiedział się, że nie poprowadzi organizowanego przez Radio Nadzieja koncertu w Tykocinie. Ksiądz Tomasz Olszewski, organizator imprezy, stwierdził, że otwarte poparcie dla równych praw osób żyjących w związkach partnerskich to „promowanie pedałów”. Rembiszewski stwierdził wówczas, że jest w stanie zrozumieć decyzję o zerwaniu współpracy, natomiast nie akceptuje wulgarnego sposobu wyrażania się księdza. Zwrócił też uwagę na to, że kwestia związków partnerskich nie dotyczy wyłącznie par homoseksualnych.

– Sam byłem, co zawsze powtarzałem, w dwóch takich związkach z kobietami, czyli w związkach heteroseksualnych, i gdyby nie to, że akurat mieliśmy znajomych lekarzy w szpitalu, to bym się w życiu nie dowiedział o stanie zdrowia partnerki. Wszędzie na Zachodzie mówimy, że związki partnerskie to są po prostu normalne związki, które dają ludziom możliwość normalnego życia. U nas tego nie ma i myślę, że jest to bardzo niekorzystne mówi Ryszard Rembiszewski.

Prezenter, przy wsparciu Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego, złożył w sądzie pozew przeciwko Radiu Nadzieja. Obecnie czeka na wyznaczenie terminu rozprawy. O złożeniu pozwu zdecydowała przede wszystkim forma wypowiedzi ks. Olszewskiego, która zdaniem Ryszarda Rembiszewskiego jest niewybaczalna. Prezenter przyznaje, że zna wielu gejów, z niektórymi się nawet przyjaźni. Część z nich żyje w związkach partnerskich, część połączyło małżeństwo. Nie rozumie też, dlaczego Polacy nie tolerują osób o odmiennej orientacji seksualnej.

– Wydaje mi się, że to jest sprawa wychowania, które od wieków jest takie, a nie inne, wychowania ściśle katolickiego. Przecież rzeczywiście Polska może być krajem katolickim, ale oprócz katolików żyją tu również jeszcze inni ludzie. Nie umiemy żyć razem i stąd ta tolerancja wygląda tak, a nie inaczej. Niestety, jeszcze wiele czasu upłynie zanim będziemy naprawdę tolerancyjni w całym tego słowa znaczeniu – mówi Ryszard Rembiszewski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Finanse

Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania

Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.

Nowe technologie

Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi

Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.