Newsy

S. Terrazzino: Po każdym odcinku idę na imprezę. Tańczymy tam, choć patrząc z boku może to odbiegać od normalnego tańca

2014-09-16  |  06:45

Agnieszka Sienkiewicz i Stefano Terrazzino z niecierpliwością czekają na kolejny odcinek programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. Para zaprezentuje w nim swój ulubiony taniec, czyli zmysłową rumbę. Stefano Terrazzino przyznaje, że taniec jest dla niego nie tylko pracą, lecz także sposobem na odreagowanie stresu. Wieczory po każdym odcinku tanecznego show spędza na imprezie w klubie. Agnieszka Sienkiewicz woli zrelaksować się w ulubionym gabinecie kosmetycznym.

Agnieszka Sienkiewicz i Stefano Terrazzino już dziś uważani są za faworytów drugiej edycji programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. W pierwszym odcinku zaprezentowali taniec współczesny, za który uzyskali aż 39 punktów od jurorów. W drugim odcinku zatańczyli fokstrota, teraz przyszedł czas na rumbę. Para przyznaje, że jest to ich ulubiony taniec, któremu poświęcili bardzo dużo czasu podczas prób. Stefano Terrazzino nie wyklucza, że to z tego powodu w ostatnim odcinku uzyskali od jurorów znacznie mniej punktów, bo tylko 29 punktów.

Teraz będziemy wykonywać taniec, który jest nam bliższy i który odpowiada naszym temperamentom, czyli rumbę. Dużo już ją ćwiczyliśmy, a powinniśmy chyba trenować więcej fokstrota – mówi Stefano Terrazzino w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

– Przez cały tydzień na trening pierwszym tańcem, który ćwiczyliśmy, była rumba. Mówię: „Stef, teraz fokstrot”. Na co on: „Oj, dobra tam” – dodaje Agnieszka Sienkiewicz.

Dla Stefano Terrazzino taniec to coś więcej niż praca, to także sposób na odreagowanie stresu. Wieczory po każdym odcinku tanecznego show spędza na zabawie w klubie.

– Idę na imprezę, żeby przede wszystkim się zintegrować z grupą, poczuć tę fajną energię, która dopiero się między nami tworzy, bo my nadal się nie znamy. Takie spotkania trochę tę drogę poznania skracają. Tańczymy, gadamy i integrujemy się. Choć jak się popatrzy na to, co robimy, z boku, to odbiega to trochę od normalnego tańcu – mówi Stefano Terrazzino.

Dla Agnieszki Sienkiewicz relaks oznacza wizytę w ulubionych salonie kosmetycznym. Poddaje się tam masażom, zabiegom relaksującym oraz drenażowi limfatycznemu. Gwiazda przyznaje, że jest to najlepsza forma odpoczynku psychicznego i regeneracji dla ciała. A pracujące w salonie kosmetyczki kibicują jej w tanecznych zmaganiach i oglądają każdy odcinek „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”.

Lubię wszystkie masaże, zwłaszcza te ujędrniające. Takim fajnym zabieg jest drenaż, który powoduje, że bardzo opuchnięte nogi odpoczywają. Choć brzmi to okropnie, to zabieg ten sprawia, że zamiast być opuchnięci i zmęczeni, jesteśmy zrelaksowani – mówi Agnieszka Sienkiewicz.

Program „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” można oglądać w każdy piątek o godzinie 20.00 na antenie telewizji Polsat. W najbliższym odcinku na parkiecie zmagać się będzie dziesięć par. W pierwszym odcinku z programu odpadli bowiem Marta Wierzbicka i Łukasz Czarnecki, a w drugim Honorata Skarbek i Kamil Kuroczko.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje

Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.