Newsy

Teresa Rosati: Często towarzyszę Weronice podczas zdjęć do zagranicznych produkcji. Najważniejsze jest dla mnie to, żeby córka była szczęśliwa i realizowała się w swojej pasji

2021-08-02  |  06:22

Projektantka zaznacza, że choć córka mieszka daleko od niej, to nie odczuwa zbytnio rozłąki, ponieważ bardzo często się widują. Kiedy Weronika jest na zdjęciach do nowych produkcji, mama towarzyszy jej i zajmuje się 3,5-letnią wnuczką Elizabeth. Teresa Rosati cieszy się, że córka spełnia swoje marzenia, dostaje nowe role i jest doceniana w branży filmowej. Z kolei dla niej możliwość bycia na planie filmowym to niezwykle ciekawe doświadczenie. Ma bowiem okazję zobaczyć, jak od kuchni wygląda praca aktorów, i poznać wielu fantastycznych twórców.

Weronika Rosati jest jedną z niewielu polskich aktorek grających w hollywoodzkich produkcjach. W ostatnich latach współpracowała m.in. z Davidem Lynchem, wcieliła się w filmową żonę Nicolasa Cage’a, a także pojawiła się w serialach „Supernatural” i „True Detective”. Aktorka dostaje coraz więcej propozycji udziału w zagranicznych projektach, a jeśli chodzi o polskie kino, to gra jedną z głównych ról w najnowszym filmie Małgorzaty Szumowskiej „Śniegu już nigdy nie będzie”. Teresa Rosati cieszy się, że kariera córki nabrała tempa, i wspiera ją w samotnym macierzyństwie.

– Rzeczywiście jej serce jest podzielone na dwa kraje, ale nie zdążę stęsknić się za nią, bo pomagam jej w wychowaniu córeczki, dlatego że od dłuższego czasu ma bardzo ciekawy okres zawodowy. Bywam więc z nią na różnych planach, właśnie wróciłyśmy niedawno ze Szkocji, gdzie spędziłyśmy miesiąc na planie włosko-szkockiej produkcji. I to są też dla mnie cudowne, wspaniałe przygody, doświadczenia, poznawanie nowego środowiska, nowych ludzi – mówi agencji Newseria Lifetyle Teresa Rosati, projektantka mody.

Jej zdaniem w dzisiejszych czasach odległość nie jest żadną przeszkodą w utrzymywaniu regularnych kontaktów. Jeśli więc nie towarzyszy córce w pracy, to rozmawia z nią za pomocą różnych komunikatorów. Wspiera ją, motywuje i cieszy się z jej aktorskich sukcesów.

– Możliwość komunikowania się codziennie, włącznie z widzeniem siebie nawzajem, niezwykle ułatwia takie rozdzielenia. Najważniejsze jest jednak to, żeby po prostu córka była szczęśliwa i realizowała się w swojej pasji, wtedy matka jest w stanie wszystko znieść, każdą rozłąkę – mówi Teresa Rosati.

Dzięki pomocy mamy aktorka może przyjmować kolejne role w międzynarodowych produkcjach i na planie, nie musi się martwić o swoją pociechę, bo wie, że jest w dobrych rękach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.