Mówi: | Elżbieta Romanowska |
Funkcja: | aktorka |
W sobotę premiera spektaklu „Nie książka zdobi człowieka”. Elżbieta Romanowska: Atmosfera za kulisami była bardzo gorąca
1 lutego na deskach Teatru Kwadrat odbędzie się premiera sztuki „Nie książka zdobi człowieka” w reżyserii Giovanny’ego Castellanosa. Grająca jedną z głównych ról Elżbieta Romanowska zdradza, że sztuka pozwala przenieść się widzom do elitarnego światka nowojorskiej branży wydawniczej. Aktorka tłumaczy, że spektakl przepełniają zwroty akcji i liczne zawirowania, dzięki czemu praca nad nim była ogromną przygodą.
Sztuka w prześmiewczy sposób odkrywa mechanizmy rządzące show-biznesem. Opowiada o tym, jakie predyspozycje należy posiadać, aby w świecie zdominowanym przez media uzyskać status gwiazdy. Obok Elżbiety Romanowskiej na scenie będzie można zobaczyć również Andrzeja Nejmana, Pawła Małaszyńskiego, Olgę Kalicką oraz Lucynę Malec.
– To jest historia pełnego kompleksów człowieka, który napisał książkę. Nagle okazuje się, że trzeba ją, jak to w takich przypadkach bywa, wypromować. Jest więc wielka impreza, na której bawią się najwięksi pisarze, recenzenci i producenci. Jednak sam autor nie ma zamiaru się na niej pojawić. Wpada bowiem na pomysł, żeby wysłać przyjaciela, który będzie się pod niego podszywał. Plan, który w założeniu miał być prosty, łatwy i przyjemny, nagle okazuje się bardzo zawiły – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Elżbieta Romanowska.
Aktorka wciela się w postać Nancy, dynamicznej narzeczonej głównego bohatera. Niespodziewane zdarzenia, w jakich przyjdzie jej uczestniczyć, jeszcze bardziej zagmatwają historię.
– Przyjaciel zakochuje się w pięknej młodej dziewczynie, która łamie mu serce. W dodatku narzeczona głównego bohatera – tę rolę gram ja – o niczym nie wie i podejrzewa go o romans. Gdy okazuje się, że miała rację, akcja znowu nabiera tempa – tłumaczy.
Elżbieta Romanowska zwraca uwagę, że do największych atutów spektaklu należą, między innymi, dowcipne dialogi i zaskakujący bohaterowie. Scenariusz powstał na podstawie dramatu Seymoura Blickera i jest niezwykle wciągający. Aktorów niewątpliwie czeka trudne zadanie. Mają jednak nadzieję, że publiczności spodobają się efekty licznych prób i długich przygotowań.
– Praca nad spektaklem jest fantastyczna, a atmosfera za kulisami bardzo gorąca. Jesteśmy ciekawi, jak widzowie przyjmą tę sztukę. To nie jest typowa farsa, lecz połączenie komedii i farsy. Forma jest więc wymagająca, ponieważ wszystkie „smaczki” muszą być bardzo dobrze zagrane. Mamy nadzieję, że nam się to uda i widzowie, którzy przyjdą na spektakl, będą świetnie się bawić – wyznaje aktorka.
Czytaj także
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-04-02: Coraz częściej dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. Pomaganie im może tylko zaszkodzić
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-04-05: Marcin Bosak: Przygotowujemy się z moim przyjacielem do ciekawego projektu. Będzie to polsko-grecka koprodukcja, kino drogi
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-03-05: Jacek Braciak: Z Jerzym Stuhrem się nie gra, z nim się rozmawia i jest. Na palcach jednej ręki mogę policzyć spotkania z takimi aktorami
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.
Media
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.
Edukacja
Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.