Newsy

Wojciech Ezzat planuje wydanie debiutanckiej płyty

2014-07-18  |  06:27
Wokalista i finalista trzeciej edycji programu „X Factor” Wojciech Ezzat nagrał już teledysk wspólnie z Edytą Herbuś. Klip do utworu „Radość” będzie promować nadchodzącą płytę muzyka, która ma powstać do końca tego roku.

 – Wychowałem się na czarnej muzyce – soulu, funku i jazzie. To moja podstawa, tego słuchałem od dziecka i tego się będę trzymał w mojej twórczości. Chciałbym, żeby muzyka mnie wyrażała i w ten sposób się wyróżniała. Pracuję bardzo intensywnie nad skończeniem płyty. Bardzo chciałbym wydać ją do końca roku – mówi Wojciech Ezzat agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Teledysk do utworu „Radość” został stworzony przez Okomotion film production we współpracy z Bee Music. Za produkcję i muzykę w utworze odpowiedzialny był Filip Siejka.

Pomysł z wystąpieniem Edyty w klipie pojawił się zaraz po wymyśleniu roli damskiej. Bardzo fajnie, że Edyta się zgodziła. Wnosi do teledysku dużo światła i uśmiechu, a na tym nam zależało najbardziej. Klip to także mój debiut przed kamerą, co było dla mnie wyzwanie. Teraz z niecierpliwością czekamy na odbiór ze strony słuchaczy –  wyjaśnia Ezzat.

Wojciech Ezzat zdobył popularność dzięki występom w trzeciej edycji „X Factora”. Wokalista trafił do grupy Czesława Mozila i ostatecznie zajął trzecie miejsce, przegrywając jedynie z Grzegorzem Hyżym i Klaudią Gawor.

Program umożliwił mi poznanie wielu ciekawych osób, co jest ogromnym plusem. Poznałem też mnóstwo świetnych muzyków, od których czerpię inspirację. Widujemy się zazwyczaj przy okazji wspólnych koncertów, a oprócz tego śledzimy swoje losy. Są to po prostu zwykłe koleżeńskie kontakty oraz wymiana swoich spostrzeżeń i doświadczeń – mówi wokalista.

Przed występem w „X-Factorze” Wojciech Ezzat od 2008 do 2011 roku związany był z grupą Killing Silence, z którą nagrał dwie płyty demo. Obecnie muzyk współpracuje z grupą Technikolor.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.