Newsy

Hanna Lis: warto w święta sięgnąć głębiej i poczuć nastrój zbliżenia do drugiego człowieka

2016-12-19  |  06:55

Dziennikarka świąteczne upominki kupuje zazwyczaj na ostatnią chwilę. Twierdzi, że woli robić to spontanicznie, pomimo dużych kolejek w sklepach. Tegoroczne Boże Narodzenie gwiazda TVN Style spędzi jak zawsze w domu razem z bliskimi.

Każdego roku coraz więcej Polaków decyduje się spędzić Boże Narodzenie za granicą: w ciepłych krajach lub na narciarskich stokach. Hanna Lis natomiast nie wyobraża sobie świąt z dala od domu. Dla niej Boże Narodzenie jest czasem, gdy szczególnie mocno odczuwa przywiązanie do rodziny, przyjaciół i domu rozumianego jako własne, ukochane miejsce na ziemi.

Nie zdarzyło mi się nigdy wyjechać na święta. W tym roku tradycyjnie będę sobie robić zakwas na barszcz, pichcić kilkanaście potraw, jak co roku – mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Jak co roku również Hanna Lis kupi prezenty tuż przed świętami. Twierdzi, że podarunki dla bliskich jej osób lubi kupować spontanicznie, pod wpływem chwili. Do galerii handlowych wybiera się więc w momencie, gdy panuje w nich największy tłok i robienie zakupów jest wyjątkowo uciążliwe. Uważa jednak, że ma to swój urok – czuje bowiem wówczas, że nie tylko spędziła wiele godzin w kuchni, by sprawić przyjemność bliskim, lecz także długo stała w kolejkach po prezenty.

– Pod względem prezentów jestem typem last minute, niestety. Nie potrafię tego zaplanować, bo to też wydaje mi się, że kupowanie prezentów miesiąc wcześniej jest trochę jak zaplanowana zbrodnia – mówi dziennikarka. 

Zdaniem Hanny Lis współcześni ludzie zbyt mocno skupiają się jednak na materialnej stronie Bożego Narodzenia. Koncentrują się na kupowaniu prezentów, wybieraniu kreacji na wigilijną kolację czy przygotowaniu odpowiednich potraw. Zapominają natomiast o duchu świąt Bożego Narodzenia, który warto odczuć niezależnie od tego, czy jest się osobą wierzącą, jak ona sama, czy nie.

– Warto w tym czasie sięgnąć w głąb siebie, przytulić bliskich, bez względu na to, czy jest się wierzącym czy nie, poczuć ten nastrój gdzieś tam zbliżenia do drugiego człowieka. I tak mam nadzieję, że będzie jak co roku, że to będą dobre święta – mówi gwiazda TVN Style.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

Prawo

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

Podróże

Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.