Mówi: | Krystian Ochman |
Funkcja: | wokalista |
Krystian Ochman: Kiedyś dostałem w prezencie grę komputerową i strasznie się wkręciłem. Chciałem grać cały czas, ale mama dawała mi szlaban
Wokalista zaznacza, że spośród wielu świątecznych prezentów, jakie w życiu dostał, jeden najbardziej zapadł mu w pamięć. Była to bowiem wymarzona wówczas gra komputerowa FIFA 17. Krystian Ochman wspomina, że wręcz nie mógł się oderwać od konsoli, ale niestety mama czuwała, by nie spędzał zbyt dużo czasu przed komputerem. Musiał więc uciekać się do pewnych sztuczek.
Krystian Ochman przyznaje, że rozpakowywanie prezentów wiąże się z dużymi emocjami. Dobrze pamięta, jak osiem lat temu najwięcej radości sprawiła mu nie płyta ulubionego wykonawcy czy modny gadżet elektroniczny, ale najnowsza wersja popularnej gry komputerowej.
– Od aniołka dostałem Fifę 17 i pamiętam, że katowałem tę grę cały czas, strasznie się wkręciłem – mówi agencji Newseria Lifestyle Krystian Ochman.
Jednak na rozgrywkę nie mógł poświęcić tyle czasu, ile chciał. Jak bowiem przyznaje, w jego domu panowały dość surowe zasady dotyczące czasu spędzanego przed ekranem komputera.
– To nie było tak, że wracam ze szkoły i od razu mogę sobie włączyć grę. Mieliśmy restrykcję na granie w gry. Zazwyczaj mama mówiła, że pół godziny, ale wszyscy, którzy znają się na jakichś tam grach, wiedzą, że pół godziny to jest nic. Przez 10–15 minut to włączasz grę, a dopiero potem tak naprawdę grasz – mówi.
Aby zyskać nieco więcej czasu na rozgrywki, musiał się więc wykazać sprytem. Pomagał mu też brat.
– Próbowałem być jednak wtedy taki sprytny, że najwięcej grałem, jak rodziców nie było w domu, jak mama jechała do sklepu, a tata był w pracy. Wtedy brat był ze mną i zawsze sprawdzał przy oknie, czy mama nie wraca. W ten sposób udawało się zagrać jeden lub dwa mecze – dodaje.
Czytaj także
- 2025-03-20: Malwina Wędzikowska: Druga edycja „The Traitors. Zdrajcy” jest bardziej mroczna i bezwzględna. Finał mocno zaskoczy widzów
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-27: Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-10-30: Robert El Gendy: Halloween to zupełnie nie moja estetyka. Na początku listopada nie jest mi do śmiechu, raczej pogrążam się w zadumie
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
Prezenterka przyznaje, że show-biznes rządzi się swoimi prawami i trzeba mieć na uwadze to, że pozory mogą mylić. Nie brakuje bowiem osób, które za wszelką cenę chcą osiągnąć sukces i dbają o swoje interesy kosztem innych. Po dwóch dekadach pracy w świecie mediów i rozrywki, w różnych środowiskach i z różnymi ludźmi, Malwina Wędzikowska potrafi już rozpoznać tych, którzy nie mają wobec niej dobrych intencji.
Problemy społeczne
Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.
Firma
Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny

Najmłodsze pokolenie wchodzące teraz na rynek pracy najbardziej ceni sobie stabilność. Dlatego 74 proc. deklaruje, że chce pracować na etacie – wynika z raportu „Work War Z”. Najważniejsze dla ankietowanych przy wyborze pracodawcy są wynagrodzenie i możliwość rozwoju, a ekologia oraz elastyczny czas pracy – wbrew obiegowym opiniom – schodzą u nich na dalszy plan. Zależy im na work–life balance i nie obawiają się o to walczyć, co jest odbierane przez inne pokolenia jako roszczeniowość. Sporo młodych pracowników deklaruje jednak problem z zaangażowaniem w swoje obowiązki, co jest poważnym wyzwaniem dla managerów.