Newsy

Joanna Horodyńska: nagie zdjęcia miały mnie dowartościować

2014-09-18  |  06:50
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Nagość wciąż jest w Polsce tematem perwersyjnym – twierdzi Joanna Horodyńska. Stylistka opublikowała na jednym z portali społecznościowych swoje półnagie zdjęcia, co wywołało falę nie zawsze pozytywnych komentarzy internautów. Horodyńska przyznaje, że zdjęcia miały poprawić jej samoocenę po przebyciu ciężkiej choroby. Stylistka chciała także przekonać wszystkie kobiety, że są piękne i zmysłowe nawet mimo ciężkich doświadczeń życiowych.

    Joanna Horodyńska opublikowała na swoim profilu na Facebooku zdjęcie, na którym pozuje ubrana wyłącznie w skórzaną kurtkę i pantofle na wysokim obcasie. Na innej fotografii widać nagą pierś stylistki. Zdjęcia wywołały liczne komentarze w prasie i wśród internautów. Krytycy zarzucali Horodyńskiej, że za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę mediów. Ona sama twierdzi, że zdjęcia miały pomóc jej podnieść samoocenę, nadszarpniętą przez przebytą niedawno chorobę.

    Trochę chorowałam, przeszłam operację, nie czułam, że moje ciało jest w porządku ani że moja twarz jest w porządku. Nie czułam się ładna. Pewnie teraz będą komentarze: „Przecież ona w ogóle nigdy nie była ładna”. Ale to nie o to chodzi. Chciałam dzięki tym zdjęciom pokazać, że po takich różnych przeżyciach można czuć się piękną kobietą. Że można dzięki zdjęciom właśnie wyciągnąć z siebie to, co gdzieś zostało ukryte przez chorobę i przez ten zły czas – mówi Joanna Horodyńska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Kilka miesięcy temu stylistka wzięła udział w internetowym tutorialu znanej makijażystki. Na filmiku instruktażowym pokazała się bez makijażu. Twierdzi, że wiele kobiet pisało do niej e-maile z podziękowaniami za odwagę i przywrócenie im wiary w siebie. Wiele pań przyznało, że źle się czuły w swoim ciele, a dzięki internetowemu filmikowi i półnagim zdjęciom Horodyńskiej poczuły się lepiej. Ona sama także podniosła swoją samoocenę.

    Ludzie patrzą na to bardzo powierzchownie, że jest to kawałek gołego tyłka. A tu chodzi o coś więcej, nie dostrzegają tego, że to jest coś więcej, że to jest zdjęcie artystyczne, że jest właśnie w klimacie lat 90., czyli tych top modelek, które wiodły prym w tamtych czasach. Że jest jakaś misja, że jest jakaś myśl, którą zresztą wpisywałam też w różnych komentarzach – mówi Joanna Horodyńska.

    Stylistka twierdzi, że uwielbia stylistykę lat 90. i od dawna marzyła o sesji w takim klimacie. Nie zamierza zresztą na tym poprzestać. Wkrótce planuje zrealizować kolejne projekty, ale na razie nie chce zdradzać szczegółów. Przyznaje, że nie rozumie sensacji, którą wywołały jej półnagie fotografie.

    Wydaje mi się też, że nagość ciągle jest tematem perwersyjnym. Mniej boli pokazanie połowy sutka w jakiejś sukience przez niektóre gwiazdy bez nazwisk, a bardziej boli właśnie artystyczne zdjęcie, ponieważ ludzie nie chcą się zagłębiać. Powierzchowność, banał, takie oczywiste rzeczy są jakoś mile widziane, a te, które mają głębię, nie. Myślę, że tutaj chyba też trzeba doszukiwać się jakichś tam problemów – mówi Joanna Horodyńska.

    Joanna Horodyńska nie po raz pierwszy udowodniła, że nie ma problemu z nagością. W październiku 2013 roku wystąpiła nago w swoim programie  „Gwiazdy na dywaniku. Intymne części ciała stylistki były zasłonięte czarnymi paskami. Horodyńska stwierdziła wówczas, że woli chodzić nago, niż nosić to, w co ubierają się polskie gwiazdy. Stylistka kilkakrotnie pozowała też do zdjęć dla  „Playboya „CKM-u.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Seriale

    Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność

    W serialu „Szpital św. Anny” Joanna Liszowska wciela się w rolę Kaśki Hajduk, empatycznej pediatry i zabieganej matki, która łączy pracę z wychowaniem trójki dzieci. Aktorka, podobnie jak jej pozostałe koleżanki z planu tej produkcji, przyznaje, że największym wyzwaniem jest opanowanie fachowego słownictwa i zachowanie procedur medycznych. Poza tym jej pacjentami są najmłodsi, którzy, choć wdzięczni, są dość wymagającymi współpracownikami i podczas kręcenia poszczególnych scen czasami trzeba się nie lada natrudzić, by wszystko poszło zgodnie ze scenariuszem.

    Handel

    Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów

    ONZ podaje, że ponad 37 proc. światowych zasobów ryb jest poławianych w sposób niezrównoważony, czyli zagrażający środowisku i populacjom morskim. Przeciwdziałanie przełowieniu jest o tyle istotne, że ryby i owoce morza stanowią ważne źródło białka dla ponad 3 mld ludzi na świecie. W Polsce dużym zainteresowaniem cieszą się białe ryby jak mintaj czy dorsz. Choć trzy czwarte poławianych białych ryb pochodzi z certyfikowanych rybołówstw, to produkty MSC stanowią obecnie zaledwie 5–10 proc. wszystkich produktów z białych ryb dostępnych na polskim rynku.

    Prawo

    KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji

    Jak podaje Komisja Europejska, nawet 2 mln dzieci może dotyczyć sytuacja, w której ich rodzice nie są uznawani w innych państwach członkowskich UE. Od kilku lat na forum Unii toczą się prace nad rozporządzeniem, które ma uregulować transgraniczne uznawanie rodzicielstwa. – To próba obejścia wyłącznych kompetencji państw członkowskich w zakresie polityki rodzinnej i legalizacji surogacji. Nie potrzebujemy, szczególnie w tych trudnych czasach, rewolucji ideologicznej – ocenia europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć