Newsy

Joanna Racewicz: Wszyscy jesteśmy spragnieni kontaktu z drugim człowiekiem i spojrzenia sobie w oczy. Ale mam wrażenie, że wszystko jest za szybko i zbyt odważnie

2021-06-25  |  06:40

Dziennikarka przyznaje, że pandemia fatalnie wpłynęła na relacje międzyludzkie. Wirtualna rzeczywistość, choć bardzo atrakcyjna, nie potrafiła w pełni zastąpić bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Dlatego też spragnieni spotkań, wspólnych imprez i wyjazdów, Polacy znów zaczęli korzystać z życia i cieszyć się długo oczekiwaną wolnością. Jednak zdaniem Joanny Racewicz, mimo że obostrzenia są coraz mniejsze, to nie zwalnia nas to z zachowywania zdrowego rozsądku. Wciąż trzeba na siebie uważać i przestrzegać określonych zasad bezpieczeństwa.

Joanna Racewicz podkreśla, że koronawirus znacząco zmienił styl naszego życia. W czasie lockdownu, zamknięci w czterech ścianach, odczuwaliśmy ogromną tęsknotę za innymi ludźmi. Bardzo brakowało nam bezpośrednich spotkań i rozmów w cztery oczy. Unikanie bliskości, brak dotyku, ciepłych gestów sympatii i wręcz odwracanie się do siebie plecami jeszcze potęgowało negatywne odczucia w tych niezwykle trudnych czasach.

– Myślę, że wszyscy jesteśmy ogromnie spragnieni kontaktu, bliskości z drugim człowiekiem i spojrzenia sobie w oczy, nie przez maseczki. Gdzieś ta tęsknota od dawna w nas była, choć mam poczucie, że nadal trzeba zachować ostrożność. I choć rozumiem głód spotkań, sama zresztą go odczuwam i on jest absolutnie uzasadniony, ludzki i trudno, żeby było inaczej, to przyznam szczerze z ręką na sercu, że trochę mnie przeraża ten hurraoptymizm i rzucenie się na tzw. normalność. Choćbyśmy nie wiem jak byli stęsknieni, to mam czasem wrażenie, że jest to za szybko i zbyt odważnie – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Racewicz.

W trakcie lockdownu ludzie zmuszeni byli zrezygnować z wizyt rodzinnych i towarzyskich. Jeśli mieli możliwość pracy zdalnej, to większość czasu spędzali w domach. Teraz, po zniesieniu obostrzeń, na ulicach i w restauracjach ponownie zrobiło się gwarno, znów organizowane są duże imprezy okolicznościowe, koncerty i spotkania w plenerze. W miejscowościach wypoczynkowych zaroiło się od turystów. Joanna Racewicz obawia się, żeby ta euforia nie była przedwczesna. Apeluje, by nadal zachowywać ostrożność i dystans. Podkreśla też, że ona śpi spokojniej dzięki temu, że zaszczepiła się przeciwko koronawirusowi.

 – Ja mam to szczęście, że jestem już po dwóch dawkach szczepień, więc oddycham nieco głębiej i spokojniej, choć przecież jasne, że szczepienie nie daje stuprocentowej gwarancji i nie jest zasłoną dymną ani murem berlińskim i chińskim przeciwko wirusowi. Daje jednak zabezpieczenie, przynajmniej przed tym poważniejszym przejściem choroby. Więc nieco odważniej, ale unikam tłumów, nie wchodzę do miejsc, w których widzę, że ludzie przekreślili COVID i wydaje się, że nigdy go nie było i nie wyciągnięto w tych miejscach żadnej refleksji – dodaje dziennikarka.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dziecko

Edukacja

W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję

W 2024 roku po raz pierwszy od kilku lat liczba samobójstw w Polsce spadła, jednak skala problemu wciąż jest poważna. Polska jest w trakcie reformy psychiatrii, w ramach której największy nacisk w kształtowaniu opieki ma być położony na wsparcie środowiskowe. Eksperci zwracają jednak uwagę również na potrzebę utrzymania działań oddolnych i podniesienia społecznej wiedzy na temat prewencji suicydalnej. Bardzo istotne w tym kontekście jest odpowiednie kształtowanie dyskursu medialnego, a także edukowanie na temat tego, jakie zasady są kluczowe w pierwszej pomocy emocjonalnej.

Psychologia

Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań

– Walka z otyłością wymaga nie tylko wprowadzenia zmian w stylu życia i sposobie odżywiania, ale przede wszystkim zrozumienia, że jest to choroba zarówno o podłożu fizycznym, jak i psychicznym – podkreśla psycholog Adrianna Sobol. Niestety często to schorzenie jest postrzegane jako wynik braku dyscypliny, nieprawidłowej diety lub lenistwa, co jest błędnym i krzywdzącym stereotypem. W rzeczywistości otyłość jest bowiem poważną chorobą, która niesie ze sobą wiele powikłań zdrowotnych i wymaga kompleksowego podejścia. Kluczowymi elementami, które mogą się przyczynić do skuteczniejszego leczenia i poprawy jakości funkcjonowania pacjentów, jest wsparcie emocjonalne oraz zwiększenie dostępności do specjalistów.