Newsy

Kamil Pawelski (Ekskluzywny menel) spędzi sylwestra w wąskim gronie przyjaciół na Mazurach

2015-12-28  |  06:50

Bloger nie chce hucznie świętować sylwestra. Ostatnią noc tego roku spędzi w wąskim gronie przyjaciół na Mazurach. W 2016 roku planuje dalej rozwijać swojego bloga oraz działać w sferze męskiej pielęgnacji.

Kamil Pawelski pochodzi z Gołdapi, małej miejscowości w województwie warmińsko-mazurskim. Od 10 lat mieszka w Warszawie, ale chętnie wraca w rodzinne strony, by cieszyć się spokojem i pięknem przyrody. W tym roku w Gołdapi organizuje sylwestra dla grupy bliskich znajomych. Bloger nie planuje hucznej imprezy, a raczej spokojne spotkanie przy kominku w wąskim gronie.

– Robimy sobie dres party, bo nie mamy ciśnienia w ogóle na to, żeby spędzać sylwestra w specjalnych klimatach – mówi Kamil Pawelski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Bloger ma już plany na nadchodzący 2016 rok. Przede wszystkim zamierza dalej rozwijać bloga o nazwie Ekskluzywny Menel, który na Facebooku ma obecnie ponad 120 tys. fanów. Na blogu Pawelski dzieli się z czytelnikami swoimi propozycjami stylizacji na każdą okazję.

– Mam kilka pomysłów, które chodzą mi po głowie, i gdzieś staramy się w tym kierunku podążać, więc wierzę, że ten temat szeroko rozumianego menelstwa będzie coraz szerzej rozprzestrzeniał się w naszym kraju – mówi Kamil Pawelski.

Bloger twierdzi, że na razie nie zamierza wypuszczać na rynek produktu sygnowanego własnym nazwiskiem. Zamierza skupić się na prowadzeniu bloga i działaniu w sferze kosmetyków dla mężczyzn. Chce bowiem nadal przekonywać mężczyzn, że pielęgnacja skóry i dbałość o wygląd nie jest wyłączną domeną kobiet.

– Chciałabym cały czas akcentować, że dbanie o siebie wcale nie musi być niemęskie. Zajmując się tymi tematami, nieustanni podkreślam, że to jest istota mężczyzny dzisiejszych czasów – mówi Kamil Pawelski.

Od kilku miesięcy bloger jest ambasadorem marki ZEW for men, produkującej kosmetyki do pielęgnacji wyłącznie dla mężczyzn.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.