Mówi: | Aleksandra Sworowska |
Funkcja: | prowadząca „One Night Squad” |
Aleksandra Sworowska: Bogna miała udział w tym, że jestem tu, gdzie jestem. Gdy miałam 20 lat, zaczęła zabierać mnie ze sobą na eventy
Prezenterka radiowa i wydawczyni programów telewizyjnych została prowadzącą nowego show zatytułowanego „One Night Squad”. Aleksandra Sworowska to prywatnie bratanica Bogny Sworowskiej – byłej modelki i II wicemiss Miss Polonia z 1987 roku. Tłumaczy, że wiele zawdzięcza cioci. To właśnie dzięki niej w wieku 21 lat mogła podjąć staż na planie programu „Taniec z gwiazdami”. Zaznacza również, że chociaż telewizja jest jej bliska, dotychczas zawsze pracowała po tej drugiej stronie kamery, uczestnicząc w realizacji programów. Prowadzenie show jest dla niej nowym wyzwaniem.
Aleksandra Sworowska pracowała na planie takich programów jak „Hotel Paradise”, „Milionerzy” czy „Top Chef”. W newonce.radio prowadzi m.in. podcast „Mam Za Fajne Życie Na Długie Paznokcie”. Rozmawia w nim z kobietami, które tak jak ona kochają sporty ekstremalne. Przyznaje, że ciocia pomogła jej, gdy stawiała pierwsze kroki w branży, i jest jej za to bardzo wdzięczna.
– Bogna zdecydowanie miała udział w tym, że jestem tu, gdzie jestem. Moja mama podczas obiadu rodzinnego, gdy miałam 20 lat, powiedziała: Bogna, weź ją i coś z nią zrób. Bogna odwróciła się do mnie i powiedziała: Co chcesz robić? Kiedyś chciałam być aktorką, więc odpowiedziałam, że chciałabym pracować na planie zdjęciowym. Nie wiedziałam, że istnieją takie zawody jak reporter w programie telewizyjnym, że jest ktoś taki jak wydawca. Bogna postanowiła, że będzie mnie zabierać ze sobą na eventy. Powiedziała, że to, kogo tam poznam i jak sobie poradzę, to już nie jest jej broszka. Mam gadane, więc było mi dosyć łatwo nawiązywać kontakty. Bogna bardzo mnie wspiera – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Aleksandra Sworowska.
Producentka przyznaje, że zdecydowała się poprowadzić program „One Night Squad”, ponieważ jego formuła wydała jej się bardzo ciekawa. Na co dzień lubi oglądać reality show i analizować zachowania poszczególnych uczestników. Przyznaje, że to pozwala jej dowiedzieć się wiele o ludziach i tym, jak odnajdują się w nowej, niekoniecznie komfortowej rzeczywistości.
– Mam dwa ulubione typy programu. Pierwszy to zdecydowanie reality show. Uważam, że to świetna forma rozrywki, nie tylko dlatego, że to guilty pleasure i można się pośmiać. Studiowałam psychologię, więc reality show to dla mnie arcyciekawy eksperyment socjologiczny. W momencie, kiedy już się zaakceptuje fakt, że to, co dzieje się na ekranie, nie jest udawaniem, zaczyna robić się naprawdę fascynująco. Ciekawi mnie to, jak budują się między uczestnikami relacje. Człowiek potrafi mieć wiele twarzy w zależności od tego, jaka jest pora dnia, z kim w tym momencie przebywa – zaznacza.
Aleksandra Sworowska podkreśla, że bardzo lubi swoją pracę, ponieważ dzięki niej może poznawać interesujących ludzi i prowadzić z nimi wyczerpujące rozmowy. Przyznaje, że w radiu czuje się bardzo swobodnie, ma nadzieję, że telewizja pozwoli jej rozwinąć skrzydła.
– Uwielbiam talk show, czyli wywiady, ponieważ jestem bardzo ciekawa ludzi. Naprawdę bardzo się cieszę, że mogę pracować w radiu, bo tam mam szanse na to, żeby prowadzić wywiady praktycznie cały czas na antenie. Może przyjdzie taki moment, że będę mogła również to zrobić w telewizji – tłumaczy prezenterka.
Czytaj także
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-04-14: Marta Wiśniewska: Ludzie czekali na nowy kawałek takiej kolorowej Mandaryny. Jestem mądrzejsza i silniejsza niż kiedyś
- 2025-04-03: Marta Wiśniewska: Czuję, że świat się o mnie upomniał, dlatego wracam na scenę. Z wielką chęcią zostałabym też piątym jurorem w „You Can Dance”
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-26: Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.