Mówi: | Paulina Krupińska-Karpiel |
Funkcja: | Miss Polonia 2012 |
Paulina Krupińska-Karpiel: Po wygranej w konkursie Miss Polonia nie było czasu na świętowanie do rana. Czekało mnie dużo pracy
Modelka wspomina, że już pierwszego dnia po wygranej w konkursie Miss Polonia czekało na nią sporo obowiązków. W konsekwencji po finałowej gali nie miała czasu na świętowanie zwycięstwa. Zaznacza, że tytuł otworzył przed nią dużo nowych możliwości. Czas swojego panowania poświęciła głównie na pomoc potrzebującym i działalność charytatywną.
Zwycięstwo w konkursie Miss Polonia to coś, o czym marzy wiele młodych kobiet. Paulina Krupińska-Karpiel podkreśla, że tytuł wiąże się nie tylko z przyjemnościami, lecz również oznacza obowiązki. W konsekwencji okres noszenia korony to czas intensywnej pracy. Należy wówczas zrezygnować z całonocnych imprez i beztroskiego życia.
– Po wygranej w konkursie Miss Polonia w trakcie jednego wieczoru stałam się osobą publiczną. Pamiętam, że następnego dnia zadzwonili do mnie z radia, aby zapytać, jakie emocje odczuwam. Mam naturalną chrypkę, więc gdy prezenter mnie usłyszał, stwierdził: impreza musiała być gruba. Podczas gdy ja tamtego wieczoru grzecznie wróciłam do domu i poszłam spać. Nie było mowy o żadnym świętowaniu do rana i spożywaniu alkoholu, bo wiedziałam, że czeka na mnie mnóstwo pracy – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Paulina Krupińska-Karpiel.
Miss Polonia 2012 przed wygraną w konkursie pracowała jako modelka. Gdy zdobyła tytuł, do jej codziennych obowiązków dołączyły nowe, związane z funkcją, jaką zaczęła pełnić. Od tej pory rozpoczęła działalność charytatywną i zaczęła reprezentować Polskę podczas ważnych wydarzeń i uroczystości.
– Po wygranej w moim życiu pojawiła się zupełnie nowa praca. Oprócz bycia modelką, brania udziału w kampaniach reklamowych i pokazach mody sprawowałam jeszcze funkcję Miss Polonii, byłam reprezentantką. Miałam liczne obowiązki, jeździłam na gale charytatywne – dodaje.
Krupińska-Karpiel tłumaczy, że obowiązki Miss Polonii w dużej mierze pokrywają się z tym, czym na co dzień zajmują się inne osoby publiczne. Jej zdaniem dzięki rozpoznawalności można pomagać osobom potrzebującym na dużo większą skalę. Popularność bowiem sprawia, że jest się wysłuchanym i zauważonym.
– Wydaje mi się, że obowiązki Miss Polonii są bardzo podobne do tych, które wykonuje każda inna osoba publiczna, zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Największą zaletą bycia rozpoznawalnym jest to, że można bezinteresownie pomagać. Właśnie to zadanie wypełniałam od pierwszego dnia po wygranej – tłumaczy.
Po wygranej w konkursie piękności Paulina Krupińska-Karpiel wielokrotnie spotykała się z przejawami ludzkiej sympatii i życzliwości. Otrzymała ogromne wsparcie od osób bliskich – znajomych i przyjaciół.
– Okres, w którym nosiłam koronę, wspominam bardzo miło. Odwiedzałam dzieciaki, w tym przedszkole, do którego uczęszczałam jako mała dziewczynka. Spotkałam się z dużą sympatią ludzi. Do teraz mam kontakt z koleżankami z podstawówki. Piszą do mnie: „Paula, fajnie, że mamy swoją reprezentantkę i że jesteś dalej normalną dziewczyną” – mówi Miss Polonia 2012.
Czytaj także
- 2025-04-23: Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system
- 2025-04-28: Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-12-04: Sebastian Karpiel-Bułecka: Przez ostatnie lata z własnego wyboru nie grałem w sylwestra, tylko spędzałem ten dzień z rodziną. W tym roku będę świętował na scenie
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku
Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.
Medycyna
Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.
Gwiazdy
Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.