Mówi: | Katarzyna Cichopek |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Cichopek: Lubię spędzać lato w Polsce. Wakacje to czas, który poświęcam dzieciom
Podczas wakacji Katarzyna Cichopek chciałaby jak najwięcej czasu poświęcić rodzinnym wyprawom po Polsce. Aktorka bardzo ceni sobie właśnie ten czas, gdy rodzina jest tylko dla siebie. Nie rozpraszają ich codzienne obowiązki, nie pochłania praca i szkoła, mogą więc poświęcić sobie maksymalnie dużo uwagi. Aktorka podkreśla bowiem, że w tym czasie nie jest najważniejsze miejsce wypoczynku, tylko możliwość spędzenia czasu wspólnie z dziećmi i cieszenia się sobą nawzajem.
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel doczekali się dwójki dzieci. W 2009 roku urodził się ich syn Adam, a w 2013 roku córka Helena. Aktorka lubi spędzać ze swoimi pociechami każdą wolną chwilę i ma nadzieję, że czas wakacji upłynie im pod znakiem odpoczynku, wyciszenia i ładowania akumulatorów na kolejne miesiące.
– Dla mnie wakacje to czas, który poświęcam dzieciom. W sumie cieszę się, że w serialu mamy dosyć długą przerwę, prawie trzy tygodnie urlopu, dzięki czemu mogę z dzieciakami wyjechać i cieszyć się z wakacji. Uwielbiam to, one mi dają energię do życia, to jest największa radość w moim życiu, więc nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej – mówi agencji Newseria Katarzyna Cichopek, aktorka.
Wraz z mężem i dziećmi Cichopek lubi wypoczywać na Mazurach czy nad polskim morzem. Dzieci bowiem dużo lepiej czują się w umiarkowanym klimacie niż na przykład w śródziemnomorskich upałach.
– Nie wyobrażam sobie wypoczynku bez dzieci, bo moja głowa wtedy nie jest spokojna, a żeby głowa była spokojna, to potrzebuję patrzeć na nie, czuć, że są bezpieczne. Poza tym to jest dla mnie ogromna radość patrzeć na nie, zwłaszcza że przez cały rok dzieciaki chodzą do szkoły i do przedszkola, więc w ciągu dnia mało mamy tego czasu, gdzie możemy być po prostu razem, a wakacje to taki moment, że mogę je obserwować od rana do późnego wieczora – mówi Katarzyna Cichopek.
Aktorka nie ma jeszcze ściśle sprecyzowanych planów na tegoroczne wakacje. Na razie wszystko jest w fazie ustaleń i w dużej mierze zależy od tego, kiedy mąż będzie mógł wygospodarować trochę czasu na wypoczynek.
– Lato lubię spędzać w Polsce, ale nie wykluczam też wyjazdu za granicę. Zobaczę, jak się poukładają nasze wszystkie plany, też mojego męża, który latem aktywnie pracuje, otwierając nowe szkoły i planując nowe sezony w akademiach tańca, także zobaczymy – mówi Katarzyna Cichopek.
Aktorka niezwykle docenia swój tryb pracy na planie serialu „M jak miłość”. Przerwy między zdjęciami pozwalają jej bowiem choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości i na przykład pojechać z mężem na romantyczny wypoczynek do Dubaju – tak jak to było wiosną ubiegłego roku.
– Nie występuję w serialu codziennie, mam określoną liczbę dni zdjęciowych wcześniej zgłoszoną, więc mogę sobie gdzieś w międzyczasie wyskakiwać. Dla mnie ta swoboda to jest wielki walor. Dzisiaj nie wyobrażam sobie, że mogłabym być uziemiona na etat, osiem godzin każdego dnia pracy. Jestem wolnym ptakiem, lubię swoją wolność – mówi Katarzyna Cichopek.
Czytaj także
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-09-16: Katarzyna Cichopek: Wróciłam do Polsatu jak do domu, gdzie wszystkich doskonale znam. Te 14 lat mojej nieobecności minęło jak 5 minut
- 2024-09-04: Katarzyna Cichopek: Jestem bardzo empatyczną osobą i chłonę emocje innych jak gąbka. Bardzo przeżywam historie bohaterów mojego programu
- 2024-08-12: Cezary Pazura: Jedziemy z żoną na Sri Lankę, gdzie mamy program naszpikowany emocjami. Będziemy się poruszać pociągami, helikopterami i jeździć na słoniach
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-08-22: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Musiałam przełożyć sesję egzaminacyjną na wrzesień. Poświęciłam wszystko dla konkursu Miss Polonia
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.
Gwiazdy
Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.
Gwiazdy
Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.